Stolik Elity Waverly

nico. · Wysłany: Sob 12:12, 22 Mar 2008 Temat postu:

białe bokserki mają symbolizować czystość? xd
więc usiadła, robiąc miejsce obok siebie heathowi i podrapała go po karku, pytając, czy zrobił to, o co go prosiła.
czy w sumie kazała ;d

jude. · Wysłany: Sob 12:13, 22 Mar 2008 Temat postu:

- czatii, musisz mi dać hiszpański spisać. - jęknął, przytrzymując w ustach łyżeczkę. tak, kochamy dzieci z autyzmem. ale wyglądał słodko, bo to alex turner w koncu ;3

chattie. · Wysłany: Sob 12:15, 22 Mar 2008 Temat postu:

- muszę?- zapytała unosząc brew, lewą i dłubiąc w kanapce, bo probowała wyjąć z niej wszystko co źle smakowało.

jude. · Wysłany: Sob 12:16, 22 Mar 2008 Temat postu:

- okej. czybędęmógłodciebiespisaćhiszpański? - poprosił ładnie, unosząc brew i patrząc na nią.

heath. · Wysłany: Sob 12:16, 22 Mar 2008 Temat postu:

tak czysty jak łza! jak w piosence hepiseda xd
Powiedzial, że zrobił i zrobił o taką mine -.- Powiedział też żeby sprawdziła skrzynkę mejlową i podrapał sie po nosie. Niezadowolony.

nico. · Wysłany: Sob 12:17, 22 Mar 2008 Temat postu:

- też cię kocham, kucyku. - powiedziała, otwierając butelkę wody mineralnej i zauważając siadającego kłęta.

chattie. · Wysłany: Sob 12:18, 22 Mar 2008 Temat postu:

- będziesz mógł. będziesz. tylko najpierw sama muszę to od kogoś spisać. albo zrobić o własnych siłach- uśmiechneła się. głupio całkiem, ale słodko ;3

heath. · Wysłany: Sob 12:19, 22 Mar 2008 Temat postu:

Odchylił się na krześle drapiac się po karku.
- Nadal lecisz na tą ciotę? xddd[noco] - zapytał zakładając ręce na kark.

Quentin · Wysłany: Sob 12:19, 22 Mar 2008 Temat postu:

cicho, on siedział tutaj. Zamyślony, ale siedział.

nico. · Wysłany: Sob 12:20, 22 Mar 2008 Temat postu:

uniosła brew, patrząc na heatha.
- ale o kim ty mówisz kochanie? - zapytała, przejeżdżając palcem po jego policzku.

jude. · Wysłany: Sob 12:21, 22 Mar 2008 Temat postu:

- dzięki. jesteś super, wiesz o tym? - dodał, pan czysta ironia, ale chciał być miłyy. uśmiechnął się do niej, uroczo myślę i zapytał kłęta, co u niego słychać.

heath. · Wysłany: Sob 12:21, 22 Mar 2008 Temat postu:

- O kłętinku - powiedział jakoś dziwnie wymawiając jego imię. Tak jakby był gejem, o. Uśmiechnął się figlarnie do niko.

Quentin · Wysłany: Sob 12:23, 22 Mar 2008 Temat postu:

jaka zazdrość ze strony heatha. xddd.

chattie. · Wysłany: Sob 12:23, 22 Mar 2008 Temat postu:

- wiem, wiem. bo nikt inny nie chce dać spisywać- stwierdziła zaglądając w swój pusty kubek po kawie.

nico. · Wysłany: Sob 12:27, 22 Mar 2008 Temat postu:

- wiesz, niektórzy wolą facetów którzy częściej posługują się mózgiem, a nie penisem. - stwierdziła, wbijając palec w podbrodek heatha i wracając do jedzenia sałatkiiiii.