Forum Akademia Waverly Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Starbucks
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Rhinecliff
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:00, 29 Mar 2008    Temat postu:

-musiałem cię z kimś pomylić - odparł zawiedziony i odwrócił się z powrotem w stronę monstrualnej kolejki. westchnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:01, 29 Mar 2008    Temat postu:

przekrzywiła głowę.
-to znaczy tak-poprawiła się po chwili zastanowienia, w trakcie której doszła do wniosku, że może nie ukradnie jej majątku, nie zepsuje reputacji i nie zszarga psychiki, jeśli mu się przedstawi. nie bardzo ufała facetom.-jacqueline chaberaud.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:05, 29 Mar 2008    Temat postu:

drgnął, słysząc jej nazwisko. odwrócił się ponownie z szerszym już uśmiechem na twarzy.
-jacquie - powiedział cicho, nieco zachrypniętym od papierosów głosem - cholera, sporo czasu minęło - wsunął ręce w kieszenie spodni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:11, 29 Mar 2008    Temat postu:

zmarszczyła obie brwi, tak, że zbiegły się uroczo nad jej nosem. to znaczy, no wiadomo o co chodzi. usilnie starała się go sobie przypomnieć.
-przepraszam, ale, hm, nie bardzo...skąd się znamy?
przebiegło jej przez myśl, że był całkiem podobny do blaise'a, bydlaka, który na wycieczce szkolnej jeszcze we francji złamał serce jej przyjaciółce, a potem leżał upalony na wykładzinie przed należącym do jacqueline hotelowym pokoju i musiała go przeciągać na bok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:14, 29 Mar 2008    Temat postu:

;3!
rozważył wszelkie za i przeciw tego, że jej nie pamięta. może zacząć wszystko od nowa, bez niemiłego incydentu z przeleceniem przyjaciółki rozmery, w celu wywołania u tejże zazdrości. smrał się kciukiem po kości policzkowej.
-jednak musiałem cię z kimś pomylić - odwrócił się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:23, 29 Mar 2008    Temat postu:

-ależ nie-chciała go złapać go za ramię, więc wyciągnęła dłoń w jego kierunku, ale potem je cofnęła-na pewno skądś się znamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:25, 29 Mar 2008    Temat postu:

-wydaje ci się - odparł siląc się na pewność siebie - ale oczywiście, możemy się poznać skoro nalegasz - poczęstował ją śnieżnobiałym uśmiechem, sprawiającym wrażenie wyciętego prosto ze spotu reklamowego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:30, 29 Mar 2008    Temat postu:

niekoniecznie lubiła ryzyko, ponieważ łączyło się ono ze stresem i na ogół rozczarowaniem, przynajmniej w jej przypadku.
-blaise?-zaryzykowała jednak, przyglądając mu się badawczo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:32, 29 Mar 2008    Temat postu:

zrobił niewyraźną minę. wyjął i ponownie schował dłonie w kieszeniach rurek. odwrócił się przez ramię, mając nadzieję że teraz jego kolej, ale do kasy został jeszcze kawałek. może nie pamięta, pomyślał i zmrużył oczy.
-tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:40, 29 Mar 2008    Temat postu:

-o jasna cholera!-jęknęła i przeczesała grzywkę dłonią, a potem załozyła obie dłonie na kark i potrząsnęła głową. stanęły jej przed oczami koszmarne wspomnienia z wycieczki i zaczęła żałować, że w ogóle wstąpiła tu na kawę. pokręciła głową jeszcze raz. szkoda, cholera, pomyślała, że okazał się blaise'm, bo zrobił na niej dobre wrażenie.
i te jego kości policzkowe. -cholera!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:44, 29 Mar 2008    Temat postu:

skrzywił się nieznacznie. więc jednak pamiętała. szkoda. upchnął ręce w tylnych kieszeniach tak dla odmiany i kiwał się do przodu i w tył.
-coś eee nie tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:49, 29 Mar 2008    Temat postu:

-wszystko w zasadzie w porządku-powiedziała, starając się oddychać. wzięła trzy głębokie wdechy, potem trochę się zakrztusiła powietrzem i znowu nabrała powietrze w płuca-nie, w zasadzie nie w porządku. przepraszam. chyba będę lecieć. kolejka się ruszyła-odganiając z pamięci scenę, w której przyłapała go i claire, swą znajomą w łóżku wskazała na kolejkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:53, 29 Mar 2008    Temat postu:

-no tak, tak, kolejka - ocknął się z zadumy. też nad tym myślał. chciał zapytać o claire, ale byłoby to chyba spore faux pas.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosemary.




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:55, 29 Mar 2008    Temat postu:

byłoby.
-no właśnie. tak. no, to na razie-kichnęła po raz drugi i doszła do wniosku, że chyba zara zemdleje, a potem odwróciła się na pięcie, potknęła na wodzie ściekającej z jej cholewek i o mało nie wylądowała na śliskiej posadzce.
oblizała usta, przy wejściu odwróciła się przez ramię i zniknęła w deszczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaise




Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:58, 29 Mar 2008    Temat postu:

stał, patrząc za nią. zupełnie stracił ochotę na kawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Rhinecliff Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 10 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin