Boisko.

odette. · Wysłany: Nie 17:03, 30 Mar 2008 Temat postu:

uśmiechneła się koncikiem ust, i spytała czemu tad wzdycha, myślała nawet ze się zakochał w biologicy, ale to zatrzymała dla siebie.

antek · Wysłany: Nie 17:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

powiedziała,że ucieka przed biologicą odkąd chciała go ostatnio zgwałcić.

odette. · Wysłany: Nie 17:09, 30 Mar 2008 Temat postu:

przeraźiła się i zakryła usta obiema rękoma, dodała jeszcze że biologica ma napisane na biórku, antek lowe?

antek · Wysłany: Nie 17:10, 30 Mar 2008 Temat postu:

powiedział,że się jej boi tzn. biologicy

odette. · Wysłany: Nie 17:12, 30 Mar 2008 Temat postu:

stwierdziła że jest czego, i musi się jakoś pozbyc tej starej baby.

antek · Wysłany: Nie 17:14, 30 Mar 2008 Temat postu:

podrapał się po głowie i powiedział,że nie wie co robić.ah no i wzruszył ramionami patrząc na odetowe nogi,aha

odette. · Wysłany: Nie 17:16, 30 Mar 2008 Temat postu:

przygryzła ołówek zastanawiając się, po chwili jednak powiedziała iż nie wie co on ma zrobic, pocieszyła go że zawsze może zaprzestac chodzenia na biologie, zawsze to jest jakieś wyjście.

antek · Wysłany: Nie 17:18, 30 Mar 2008 Temat postu:

zrobił dziwną minę i powiedział,że gdyby to ona była biologicą,ups wygadał się no ale przecież nie cofne tego bo nie można cofać czegoś co ktoś już powiedział,

odette. · Wysłany: Nie 17:20, 30 Mar 2008 Temat postu:

zamkneła swój zeszyt, i powiedziała iż ona nigdy nie będzie biologicą, bo nie lubi biologi , i wyciągneła z kieszeni maksi kinga co go ze stołówki ukradła.

antek · Wysłany: Nie 17:36, 30 Mar 2008 Temat postu:

powiedział,że on też nie lubi. i przysiadł się bliżej bo.no.

ralph. · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

biegał. wiem, że to pasjonujące bo nawet jak biegał w szortach lacoste i spranym polo był seksowny i podniecający, a jego pot pachniał ambrozją.

quarelle.

Siedziała z nogami skrzyżowanymi w kostkach na świeżo skoszonym trawniku w żółtych szortach i szarej bokserce. Bawiła się swoim kijem do hokeja.

ralph. · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

uśmiechnął się pod nosem i biegał dalej, napinając mięśnie. bo wiemy, że ralf był mięśniakiem. ale może to tylko dla ukrycia swojego wrażliwszego 'ja'. bardzo, bardzo głęboko ukrytego, że tak powiem.

quarelle.

Przyglądała się biegającemu ralphowi. A raczej jego mięśniom brzucha, które wspaniale sie prezentowały gdy przylegało do nich mokre polo. Przygryzła malinowe wargi muśnięte truskawkową pomadką ochronna. Związała włosy czarną wstążka udając, że ralf nie robił na niej wrażenia.

ralph. · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

zatrzymał się tuż przed nią i opierając ręce na udach, spojrzał jej w oczy. nawet nie dyszał.
-szukasz tu czegoś, mała?