Gabinet Julienka.

leighton · Wysłany: Pią 20:42, 14 Mar 2008 Temat postu:

-z czego się śmiejesz, frajerze? - sama pomyślała o tym samym i starała się opanować głupi śmiech. ale nie wyszło.

julien · Wysłany: Pią 20:48, 14 Mar 2008 Temat postu:

- widzisz siebie jako młodą mamusię? to sie nie wydarzy. - wyszczerzył zęby.

leighton · Wysłany: Pią 20:50, 14 Mar 2008 Temat postu:

trzepnęła go w ten głupi łeb i usiadła, obejmując się za kolanka.
-no co ty.

julien · Wysłany: Pią 20:52, 14 Mar 2008 Temat postu:

naciagnął na tyłek bokserki i rzucił jej majtki.
teraz był czas na poznawanie się XD

leighton · Wysłany: Pią 20:55, 14 Mar 2008 Temat postu:

zaplątała się w nie z początku, jednak jakoś udało jej się wciągnąć je na kościsty tyłek. sięgnęła po jakąś bluzę żulję, przewieszoną przez poręcz kanapy i założyła ją na siebie, wciągając jego przyjemny zapach.

julien · Wysłany: Pią 20:58, 14 Mar 2008 Temat postu:

włączył jakąś muzykę samawybierzsobieco i klapnął na kanapie.
- ej, ile ty masz lat? - zapytał jakby wcale przed chilą nie uprawiali seksu, o!

leighton · Wysłany: Pią 21:04, 14 Mar 2008 Temat postu:

krejzi lupa xd
-ja? - zapytała, poprawiając zmierzwione włosy, spojrzała na niego spod długich rzęs - dziewiętnaście - odpowiedziała w końcu, czekając na jego reakcję.

julien · Wysłany: Pią 21:05, 14 Mar 2008 Temat postu:

- to nie taka młoda znowu. - stwiedził żeby przekonac samego siebie. - nie wiesz może, czy tu jest obsługa do pokoju? - zapytał troche ironicznie. miał ochote na jedzenie ;d

leighton · Wysłany: Pią 21:10, 14 Mar 2008 Temat postu:

-nie sądzę głuptasie - podeszła do niego na czworaka i usiadła na kolanach. wolała nie wiedzieć ile ma lat. chyba.

julien · Wysłany: Pią 21:13, 14 Mar 2008 Temat postu:

ułozył jej rozczochrane włosy. bo on tak lubił, no.
- w takim razie musimy iść coś zjeść.

leighton · Wysłany: Pią 21:14, 14 Mar 2008 Temat postu:

-a jak ktoś nas przyłapie i skojarzy fakty? - wskazała na malinki na swojej szyi, odchylając ją w lewą stronę.

julien · Wysłany: Pią 21:19, 14 Mar 2008 Temat postu:

no tak. w tym przypadku nie mógł udawac, że się nie przejmuje.
- i bedę głodowac? umrę tu z głodu,i co bedzie?

leighton · Wysłany: Pią 21:20, 14 Mar 2008 Temat postu:

-faceci są jak dzieci - powiedziała w końcu, całując go w czoło.

julien · Wysłany: Pią 21:26, 14 Mar 2008 Temat postu:

gładził ją przez chwilę po nagich udach, po czym powiedział:
- oczywiście chodzisz na rozszerzone zajęcia z angielskiego? - pomijając fakt że takich nie było. taki zonk! aluzja ;d

leighton · Wysłany: Pią 21:29, 14 Mar 2008 Temat postu:

-co wieczór - odpowiedziała, bo podłapała owy żarcik kosmonaucik. uśmiechnęła się i oparła głowę o jego policzek. jakby się nad tym zastanowić wyglądał jak mały chłopiec.