Gabinet Julienka.

julien · Wysłany: Pią 19:39, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ściągnął bokserki do kostek, i posadził ją na sobie.
Była dziewica? ;d

leighton · Wysłany: Pią 19:42, 14 Mar 2008 Temat postu:

no co ty ;3
schodziła pocałunkami jeszcze niżej, aż w końcu zsunęła się z kanapy i klęczała przed żulję, leniwie ssąc jego penisa.

julien · Wysłany: Pią 19:46, 14 Mar 2008 Temat postu:

ojoj, dobra była! trafiła w jego oczekiwania, jakby mu czytała w myślach. oddychał ciężko, ale cała zabawa jeszcze przed nimi!

leighton · Wysłany: Pią 19:50, 14 Mar 2008 Temat postu:

zastanawiała się, czy przypadkiem nie jest prawiczkiem. pozostawał taki bierny. odsunęła się, wstała i rozpięła spódniczkę, która powoli opadła na podłogę. stała teraz przed żulję w całej swojej zgrabnej okazałości z jedną ręką na biodrze i łakomym uśmieszkiem na twarzy.

julien · Wysłany: Pią 19:53, 14 Mar 2008 Temat postu:

wstał, przysunał się do niej bezpardonowo wkładając jej rekę w krok. oj, to robił dobrze.

leighton · Wysłany: Pią 19:56, 14 Mar 2008 Temat postu:

ostatnio jak moja koleżanka przyszła z wybitym palcem śmiałyśmy się z niej, że miała ostrą palcówkę. wiesz, że się obraziła?
no nic.
lejton zagryzła wargę i oparła czoło na ramieniu żulję. starała się nie jęczeć, bo nikt tego nie lubi. ale ledwo jej to wychodziło.

julien · Wysłany: Pią 20:00, 14 Mar 2008 Temat postu:

też bym się chyba obraziła. na pewno byłoby mi przykro ;d
w końcu zmusił ją, żeby uklękła na podłodze i wszedł w nią od tyłu.

leighton · Wysłany: Pią 20:04, 14 Mar 2008 Temat postu:

dotknęła dłonią jego kosmatego kolanka i jęknęła cicho. a jednak. wygięła się w łuk ponownie, bo wcześniej chyba już to robiła i mruczała z zadowoleniem, mierzwiąc po omacku włosy żulję.

julien · Wysłany: Pią 20:11, 14 Mar 2008 Temat postu:

a potem on się położył, i kochali się na jeźdźca, bo chciał popatrzeć na jej piersi.

leighton · Wysłany: Pią 20:13, 14 Mar 2008 Temat postu:

pochyliła się i ssała jego lewego sutka, głaszcząc dłonią po policzku.

julien · Wysłany: Pią 20:19, 14 Mar 2008 Temat postu:

spuścił się w końcu. i tak długo wytrzymał!
zmachał się biedny!

leighton · Wysłany: Pią 20:27, 14 Mar 2008 Temat postu:

a kondomy? ;c
też o tym pomyślała. zmarszczyła brwi i wpiła paznokcie w ramiona żulję, nachylając się tuż nad nim
-nie biorę żadnych tabletek - szepnęła zdenerwowana lekko.

julien · Wysłany: Pią 20:31, 14 Mar 2008 Temat postu:

ojojoj. my to lubimy takie sytuacje, cnie?
spojrzał na nia na początku nieprzytomnie, a potem trochę przerażony.
- nie musisz być przecież w ciązy. - powiedział bardzo inteligentnie.

leighton · Wysłany: Pią 20:33, 14 Mar 2008 Temat postu:

-oby - mruknęła, leżąc teraz na brzuchu żulję z głowę na jego ramieniu.

julien · Wysłany: Pią 20:41, 14 Mar 2008 Temat postu:

smyrał ją po plecach.
to było jakieś surrealistyczne. w sumie to dosyć smieszna była wizja leighton z wielkim brzuchem. i sam nie wiedział dlaczego, ale zaczął się śmiać!
taki to dziwny człowiek był.