Gabinet Julienka.

leighton · Wysłany: Pią 18:38, 14 Mar 2008 Temat postu:

-cii - położyła mu palec na ustach i opróżniła swoją szklankę i zostawiła w ustach jedną z kostek lodu. podeszła do żulję i z rękami na jego karku, pocałowała go wsuwając mu językiem kostkę lodu do ust.

julien · Wysłany: Pią 18:41, 14 Mar 2008 Temat postu:

ojoj, jakie to było miłe!
i znowu ja objał. bo było miło ogolnie, o!

leighton · Wysłany: Pią 18:43, 14 Mar 2008 Temat postu:

była zadowolona, że ją objął bo teraz dotarło do niej, że opróżnianie na jeden raz całej szklanki przyjaciela danielsa nie było najlepszym pomysłem. zamrugała, bo wszystko leniwie wirowało i wplotła lewą dłoń we włosy żulję, zupełnie zapominając że jest nauczycielem i nie powinno jej tu w ogóle być. drugą ręką błądziła w jego spodniach.

julien · Wysłany: Pią 18:48, 14 Mar 2008 Temat postu:

pojedyncza myśl błąkała mu się w pustej głowie ;d
'ciekawe czy jest dziewicą' myślał nie próbujęc ukryć, że pewne części ciała były niebezpiecznie sztywne.

leighton · Wysłany: Pią 18:51, 14 Mar 2008 Temat postu:

objęła go nogą i rozpięła pierwszy guzik swojej białej ugrzecznionej bluzki.
-nie sądzisz, że strasznie tu gorąco? - zapytała, wachlując się dłonią.

julien · Wysłany: Pią 18:54, 14 Mar 2008 Temat postu:

- yhym. - mruknął, i całował ja po szyi, przy okazji robiąc kilka malinek.

leighton · Wysłany: Pią 19:00, 14 Mar 2008 Temat postu:

rozpięła kolejny guzik swojej koszuli i wsunęła dłonie pod jego tiszert. przygryzła ucho żulję.
-to będzie nasza słodka tajemnica?

julien · Wysłany: Pią 19:05, 14 Mar 2008 Temat postu:

- jeszcze nie wiem czy słodka. - powiedział rozpinając jej koszule do końca. - ale tajemnica tak - szepnął jej do ucha, i wodził rękami po biuście.

leighton · Wysłany: Pią 19:06, 14 Mar 2008 Temat postu:

-mam nadzieję - odsunęła się i zdjęła żulsonową koszulkę, całując go po nieco wystających obojczykach.

julien · Wysłany: Pią 19:13, 14 Mar 2008 Temat postu:

Było bardzo miło, bo dzisiaj mamy miłą wenę ;d
usiadł na kanapie ciagnąc ją za biodra, tak, że uciadła na nim okrakiem, o!

leighton · Wysłany: Pią 19:15, 14 Mar 2008 Temat postu:

uniosła się nieco, klęcząc na nim i zsunęła swoje majtki, patrząc na niego pytająco.

julien · Wysłany: Pią 19:20, 14 Mar 2008 Temat postu:

połozył jej dłonie na udach, i powoli przesuwał je coraz wyżej, jednocześnie całując ją po biuście, o!

leighton · Wysłany: Pią 19:21, 14 Mar 2008 Temat postu:

nachyliła się i złapała go za łańcuszek, żeby następnie pocałować w górną wargę. patrząc mu w oczy rozpięła skórzany pasek hugo bossa.

julien · Wysłany: Pią 19:27, 14 Mar 2008 Temat postu:

nie było łatwo pozbyć się tych jego spodni, ale jakoś wyszło. rozpiął jej stanik, odsłaniając ładne piersi. nadal pozostawała w kusej spódniczce, co go niesamowicie kreciło.

leighton · Wysłany: Pią 19:30, 14 Mar 2008 Temat postu:

położyła ręce na jego ramionach i całowała jabłko adama schodząc coraz niżej. jak była mała, mama kazała jej chodzić na balet ;c więc była dobrze rozciągnięta, no. przesunęła językiem wokół jego pępka i przytrzymała zębami jasną ścieżkę do leszka.