Deptak

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

i tak się poleje ;3 albo wyleje na jeremiasznego.
obrócił się, w akcie zdziwienia unosząc brwi. na widok biegnącej lejton, z jego super czapką w dłoni, uśmiechnął się. wyglądała całkiem zabawnie, pacznie obserwując kawę podczas biegu. aż się nawet zatrzymał, zaciągnął się papierosem, trzymając go jak skręta i wyrzucił w krzaki.
nie, nie spowodował pożaru.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-nie lubię.. biegać. a już na pewno nie za tobą - odetchnęła głęboko i wcisnęła mu czapkę w rękę. zmrużyła oczy, patrząc na niego. hej, zdecydowanie wróciła stara lejtonowa. zerknęła na kawę, której zostało już tylko pół i na ślady, które zostawiła biegnąc do niego. westchnęła i ściągnęła usta w dzióbek, no dajmy na to, żeby za chwilę wspiąć się na palce i pocałować jeremiasznego w policzek. tak, policzek.

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

to ona wie, że coś takiego istnieje? ;33 lof.
- dzięki. mogłaś nie biec. - dodał, unosząc brew i biorąc od niej kubek z resztką kawy. jakoś niezdarnie wsadził sobie czapkę na głowę i patrząc na nią, wział łyk jej kawy. oja.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

zastanowiła się chwilę, charakterystycznie mrużąc oczy i przygryzając wargę.
-w sumie mogłam. ale miałam wewnętrzną potrzebę przytulenia cię - paradoksalnie odsunęła się i spojrzała na niego. w górę nieco trochę. lubimy wysokich mężczyzn. si si si.

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

spojrzał na nią, nieco zdziwiony, ale bądź co bądź, to co powiedziała było całkiem miło, tak więc rozpostarł, xd, swoje ramiona i czekał, aż się przytuli.
ojej.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

uśmiechnęła się tak serenowato, mrużąc oczy i przytuliła jeremiasznego uściskiem pod tytułem 'nigdy mnie już nie puszczaj'. czy to zakrawa na telenowelę, czy tylko mi się tak wydaje?

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

tylko wtedy, gdy prześpi się z jego bratem ojcem i siostrzenicą, jeśli takowych posiada ;3
uścisnął ją, właściwie objął za ramiona i zapytał, co u niej, dodając urocze 'leigh' na koniec.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

uwielbiała kiedy się do niej zwracał w ten sposób, więc zanim odpowiedziała wspięła się na palce i pocałowała go w kark. i chyba odpowiedziała też do jego karku. że jakoś się zbiera z powrotem do kupy, po incydencie w toalecie. zaczerwieniła się kiedy sobie o tym przypomniała, ajej.

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

może o tyle się nie speszył..no, w każdym bądź razie poczuł się nieco dziwnie i jedynie się jeremiaszowato uśmiechnął, zgniatając przy okazji papierowy kubek po kawie.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-wypiłeś całą? - oburzyła się, odsuwając od niego i patrząc nań z rękami skrzyżowanymi na piersiach.

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- tam już praktycznie nic nie było. - dodał na swoją obroną i jakoś niechcący objął ją w talii. było mu zimno, straszne. i miał ochotę na mango.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a ja muszę iść ;<

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

to miło, bo ja też ;3 paa. ;*

jeremiah · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

stali przed budką, z goframi, a jeremiasz pocałował lejton za uchem. wszystko przez trawę, sori.

leighton · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

odwróciła głowę i pocałowała jeremiasznego w kark. wszystko przez wiosenną miłość, sori. a może nie tylko wiosenną? nie wnikam, cnie. lejtonowa zastanawiała się chyba z pięć minut czy zjeść gofra z polewą czekoladową, czy karmelową.