Deptak

Snejana · Wysłany: Pon 19:02, 24 Mar 2008 Temat postu:

napisałaś istanął a ja przeczytałam istniał.

spojrzała na jego kurtkę,chyba ładną

adaś. · Wysłany: Pon 19:06, 24 Mar 2008 Temat postu:

- powiedz mi coś o sobie Snej. - powiedział akcentując jej imię. Nie znał jej. To dziwne, bo znał większość ludzi waverly. Przynajmniej tych , których trzeba znać. potarł dłonią niezwykle delikatna jak na chłopaka o policzek. Ogolony.

Snejana · Wysłany: Pon 19:09, 24 Mar 2008 Temat postu:

a jej nie trzeba?xd spojrzała na jego potarty policzek i opowiedziała, że jest tą której kłarel podkrada papierosy a sasza chowa jej staniki do lodówki.

adaś. · Wysłany: Pon 19:13, 24 Mar 2008 Temat postu:

Uśmiechnął się. Powiedział coś o tym, że ma fajne współlokatorki i zrobił krok w jej stronę, a może to był tylko krok w miejscy w każdym bądź razie znalazł w kieszeni papierek po cukierku i wyrzucił go do kosza obok.

Snejana · Wysłany: Pon 19:15, 24 Mar 2008 Temat postu:

spytała skąd wie,że są to jej współlokatorki przecież nic o tym nie powiedziała.i poprawiła apaszkę bo jej zimno w szyję bylo.

adaś. · Wysłany: Pon 19:19, 24 Mar 2008 Temat postu:

Powiedział, że wie wiele rzeczy. Że takie rzeczy sie po prostu wie. Usiadł obok niej. Znacznie bliżej niż ostatnio. Nie było w tym podtekstu. Chyba zaczął trzeźwo myśleć. Zamknął oczy i otworzył je szeroko.

Snejana · Wysłany: Pon 19:26, 24 Mar 2008 Temat postu:

zamknął i otworzył szeroko.spryciarz.
powiedziała jeszcze,że ma babcię która ganiała ją po paryżu żeby założyła ciepłe majtki.

adaś. · Wysłany: Pon 19:27, 24 Mar 2008 Temat postu:

to jego trik!
Roześmiał się i zmierzył ja wzrokiem.
- Nosisz ciepłe majtki? -zapytał unosząc brew. Nie to, że chciał sprawdzić.

cholera nie mogę się dzisiaj wczuć w Adama. ;x

Snejana · Wysłany: Pon 19:29, 24 Mar 2008 Temat postu:

bo się za bardzo wczułaś w hifa xd

pokiwała głową i powiedziała,że nie ale jej babcia chciała żeby nosiła.i spytała czy jego nie chciała i czy ma babcię i no.

adaś. · Wysłany: Pon 19:31, 24 Mar 2008 Temat postu:

no! dokładnie! i nie mogę sie teraz przełączyć .
Powiedział, że ma babcie, ale ona raczej woli zajmować sie polityką niż nim samym. Powiedział że była kiedyś burmistrzem. I ona raczej wolałaby wysłać go na odwyk żeby nie psuł jej rodzinie dobrej opinii niż żeby miał nosić ciepłe majtki.

Snejana · Wysłany: Pon 20:14, 24 Mar 2008 Temat postu:

pokiwała głową i powiedziała aha.spytała też dlaczego nei słucha babci.

diana · Wysłany: Sob 14:48, 29 Mar 2008 Temat postu:

szła obok niego, z rękami w kieszeniach czerwonych rurek i zastanawiała się co powiedzieć. kiedyś usta jej się przy nim nie zamykały, jednak teraz miała pewne wątpliwości czy nie dostanie w łeb jak się odezwie ;3

adaś. · Wysłany: Sob 14:53, 29 Mar 2008 Temat postu:

Przystanł i usiadł na jakimś hydrancie. Wyjął drżącą dłonia pogiętego papierosa i zapalił go swoją czarną zippo. Zrobiło mu się niedobrze więc go zgasił butem. Spojrzał na dajanke
- Co u Ciebie? - zebrał się na normalne pytanie

diana · Wysłany: Sob 14:54, 29 Mar 2008 Temat postu:

była tak wytrącona z równowagi tym co oglądała, że minęła dobra minuta zanim odpowiedziała, że wszystko w porządku i wysłała mu esemesa, bo się stęskniła.

adaś. · Wysłany: Sob 14:59, 29 Mar 2008 Temat postu:

- Zgubiłem telefon - powiedział drapiąc sie po karku - Jakieś dwa dni temu. - nachulił się i złapał się za głowę opierając łokcie na kolanach. Wziął kilka głębszych oddechów.