Forum Akademia Waverly Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dziedziniec
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Dziedziniec
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:01, 29 Mar 2008    Temat postu:

powiedział, że jest głupia. bo chciał, żeby pocalowała go tam gdzie go boli i piecze xd. po chwili zastanowienia dodał, że to jednak było miłe i nawet chciał jeszcze, ale o tym zapomniał wspomnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:03, 29 Mar 2008    Temat postu:

odparła,że sam jest głupi i jak mu się nie podoba to niech sam sobie radzi, zrobiła dumną minę i założyła ręce na piersiach, co musiało wyglądac bardzo komicznie, xdd

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez odette. dnia Sob 23:04, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:07, 29 Mar 2008    Temat postu:

przyciągnął ją do siebie chwytając za ramiona i ubuział prosto w usta. nie wiem czy wytrzeźwiał trochę, ale na pewno wiedział co robi xd. dodał, że mu się podoba, i zeby się tak nie naburmuszała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:10, 29 Mar 2008    Temat postu:

połozyła mu rękę, torsie i wymruczała coś , że muszą szybko jechac do szpitala bo ona nie chce żeby umarnoł, bo jego rana źle wygląda, nawet poszukała chusteczki w kieszeni, żeby mu wytrzec krew z buzi, bo ciekła mu . ;c

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:12, 29 Mar 2008    Temat postu:

odparł, że nic mu nie jest. i że czuje się juz całkiem dobrze. uśmiechnął się nawet jak gdyby nigdy nic mu sie nie stalo. ale nie przyznał się, że udawał, bo nie chciał, aby się wkurzyła na niego ;c

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:16, 29 Mar 2008    Temat postu:

odparła,że muszom jechac bo umarnie i ona wtedy nie wie co zrobi, więc złapała go za rękę, i chciała mu pomóc wstac,żeby pojechali do szpitala, wyszeptała nawet że niedaleko jest przystanek autobusowy i że jak chce to go poniesie xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:19, 29 Mar 2008    Temat postu:

odparł, że nie potrzeby i nie chce do szpitala! przykucnął nawet, bo chciał ja na plecy wziać i zanieść na przystanek. mial plan, powiedziec lekarzom, że to ona jest poszkodowana, nie on xd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:22, 29 Mar 2008    Temat postu:

powiedziała,że muszon i koniec! ciągneła go za rękę żeby wstawał, krzyczała że jest leniem, ale nie do niego tylko do ludzi co chodzili, myślała że jak zrobi mu wstyd to wstanie, i szybko pojadą. a ludzie patrzyli się na nich jak na dałna, i debila xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:26, 29 Mar 2008    Temat postu:

- nie musimy!- powiedział wstając i ciągnąc ją w stronę drzwi. zagroził, że jak z nim nie pójdzie to weźmie ja na ręce i zrzuci z dachu budynku xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:29, 29 Mar 2008    Temat postu:

- nie, nie zrzucisz mnie, bo jestem za gruba! - pokazała mu język, i ciągneła go w stronę, przystanku autobusowego. - musimy jechac do szpitala, bo umarniesz! - tłumaczyła, mu machając ręką, zaproponowała mu nawet że kupi mu misia kaczora donalda, żeby się nie nudził w szpitalu xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:32, 29 Mar 2008    Temat postu:

- nie jesteś gruba! i przestań się ze mną spierać ty wstrętny rudzielcu!........- sori, on nie chciał, serio. był pijany i zdenerwowany ;c bolała go glowa i chciało mu się wymiotować xd spojrzał na nia przepraszająco ;c

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:36, 29 Mar 2008    Temat postu:

- ruuudzielcu? wstrętny, okej, okej, okej! - krzyczała, chyba nie wiem bo jej nie syszałam, i obciągneła swoj kurtkę zieloną czy też raczej brązową, i zrobiła obrażoną minę, nawet się odwróciła żeby isc, bo jej sie w sumie smutno zrobiło, myślała nawet nad tym czy by się nie pofarbowac ;c

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:38, 29 Mar 2008    Temat postu:

- przepraszam!- chwycił ją za rękaw od kurtki, bo nie chciał, żeby sobie szła i nie chciał, żeby farbowała włosy ;c była jedyną rudą dziewczyną, którą znał i to było w gruncie rzeczy takie fajne! xd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odette.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:40, 29 Mar 2008    Temat postu:

połozyła mu palec na nosie. - uważaj rude to wredne. - stwierdziła, że chyba musi zadzwonic to psychoterapeuty czy do kogoś, bo się starzeje. - nie gniewam się, przecież. - wrzuszyła ramionami, gapiąc sie na swoje adidasy, adidasa miała, biało złote! z granatową podeszwą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donald.




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:43, 29 Mar 2008    Temat postu:

- na pewno sie nie gniewasz?- zapytał patrząc na jej palec, na swoim nosie. a potem przekrzywił głowę, bo chciał jej spojrzeć w twarz, a ona przecież na buty się gapiła swoje, więc mial sprawe utrudnioną ;c

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Dziedziniec Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 23 z 37

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin