Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:28, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziala, że kłetin ją praktycznie rzucił. I to było dziwne bo jeszcz nikt jej nigdy nie rzucił. Ona zawsze robiła to pierwsza i tak było lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:30, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziała, żeby się nie przejmowała bo kłętin jest ciotą i kretynem.
Dodała też, że ją zdradził i jest dupkiem. i że jego kapelusz wcale nie jest taki fajny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:33, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziała, że kapelusz wyglada jak po dziadku z Czeczenii. Ale nie wspomniała, że ona też go zdradziła zresztą to nie było teraz ważne. Przytuliła sie do misia którego niegdy podarował jej mefju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:34, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Patrząc na misia przypomniał jej się mefju. Zapytała się więc co u niego słychać. Postanowiła pochować swoje rzeczy leżące na podłodze do szafy. Widać u niej duże postępy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:36, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziala, że pokłóciła się z nim tydzień temu i od tamtej pory go nie widziała. Stęskniła się za nim mimo, że miał rację. W tej sprawie o kłętinie. Kłarell stwierdziła, że jest strasznie naiwna i kopnęła swojego trampka pod łóżko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:40, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziała, że ładnie wyglądali jako para. Chodziło jej o związek kłarell&mefju.
- Każdy jest naiwny. - stwierdziła wzruszając ramionami. Sama też była naiwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:52, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciągnęła żeli misie z szuflady i poczęstowała saszkę.
- Nigdy więcej nie chcę być zakochana - stwierdziła w końcu całkiem pewna siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:54, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Dawno nikogo nie kochałam. Zapomniałam już jak wygląda miłość. - powiedziała z buzią pełną żelków haribo. W sumie było jej smutno, bo nikt jej nie kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:57, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Mnie nikt nigdy nie kochał. No może pomijając babcie i dziadka i kota łiljama - dopowiedziała wpychając kilka żelków naraz. oparła głow.e na ramieniu saszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:01, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sasza powiedziała, że chociaż nie wierzy w miłość to wierzy w przyjaźń. Bo gdyby nie miała przyjaciół byłaby zupełnie sama. Pomijając samolubnych, bogatych rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:03, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznała zgodnie z prawdą, że przyjaźń jest najważniejsza. I dała jeszcze kilka żelków saszce wzdychając raz po raz. Powiedziała, że trzeba będzie pozbyć się rzeczy elodi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:06, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Wyrzućmy jej rzeczy na korytarz i tak z tego co widzę w ogóle nie przebywa w pokoju. - zaśmiała się z błyskiem w oku. Zawsze lubiła wkurzać te wredne francuski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:09, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak! - krzyknęła aż podskoczyła na łóżku sprawiając, że jasne włosy zafalowały na łopatkach. Podniosła się z miejsca i wyciągnęła różową walizkę elodi spod łóżka. - Co ona tam ma? Całoroczny zapas cegły? - jeknęła szarpiac sie z walizka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:11, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Mam lepszy pomysł, wyrzućmy to przez okno. - zaproponowała otwierając szeroko okno. Podeszła do kłarell i pomogła jej z ta walizką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:14, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Na raz, dwaaaa....! - zabujały wielką walizką i wyrzuciły ja przez okno pomijając fakt, że obie o mało co z nią nie wyleciały. Cieszmy się, że parapet jest dość wysoki. Z walizki posypała się bielizna, buty, sweterki i kosmetyki. Kłarell klasneła w dłonie - Chyba pierwszy raz od dwóch tygodni czuję sie uszczęśliwiona - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|