Forum Akademia Waverly Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

burdel numer trzydzieści trzy kłarelowej, saszy i sneji!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Dumbarton
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:28, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Powiedziala, że kłetin ją praktycznie rzucił. I to było dziwne bo jeszcz nikt jej nigdy nie rzucił. Ona zawsze robiła to pierwsza i tak było lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:30, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Powiedziała, żeby się nie przejmowała bo kłętin jest ciotą i kretynem.
Dodała też, że ją zdradził i jest dupkiem. i że jego kapelusz wcale nie jest taki fajny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:33, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Powiedziała, że kapelusz wyglada jak po dziadku z Czeczenii. Ale nie wspomniała, że ona też go zdradziła zresztą to nie było teraz ważne. Przytuliła sie do misia którego niegdy podarował jej mefju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:34, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Patrząc na misia przypomniał jej się mefju. Zapytała się więc co u niego słychać. Postanowiła pochować swoje rzeczy leżące na podłodze do szafy. Widać u niej duże postępy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:36, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Powiedziala, że pokłóciła się z nim tydzień temu i od tamtej pory go nie widziała. Stęskniła się za nim mimo, że miał rację. W tej sprawie o kłętinie. Kłarell stwierdziła, że jest strasznie naiwna i kopnęła swojego trampka pod łóżko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:40, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Powiedziała, że ładnie wyglądali jako para. Chodziło jej o związek kłarell&mefju.
- Każdy jest naiwny. - stwierdziła wzruszając ramionami. Sama też była naiwna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:52, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Wyciągnęła żeli misie z szuflady i poczęstowała saszkę.
- Nigdy więcej nie chcę być zakochana - stwierdziła w końcu całkiem pewna siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:54, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- Dawno nikogo nie kochałam. Zapomniałam już jak wygląda miłość. - powiedziała z buzią pełną żelków haribo. W sumie było jej smutno, bo nikt jej nie kocha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:57, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- Mnie nikt nigdy nie kochał. No może pomijając babcie i dziadka i kota łiljama - dopowiedziała wpychając kilka żelków naraz. oparła głow.e na ramieniu saszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:01, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Sasza powiedziała, że chociaż nie wierzy w miłość to wierzy w przyjaźń. Bo gdyby nie miała przyjaciół byłaby zupełnie sama. Pomijając samolubnych, bogatych rodziców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:03, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Przyznała zgodnie z prawdą, że przyjaźń jest najważniejsza. I dała jeszcze kilka żelków saszce wzdychając raz po raz. Powiedziała, że trzeba będzie pozbyć się rzeczy elodi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:06, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- Wyrzućmy jej rzeczy na korytarz i tak z tego co widzę w ogóle nie przebywa w pokoju. - zaśmiała się z błyskiem w oku. Zawsze lubiła wkurzać te wredne francuski.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:09, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- Tak! - krzyknęła aż podskoczyła na łóżku sprawiając, że jasne włosy zafalowały na łopatkach. Podniosła się z miejsca i wyciągnęła różową walizkę elodi spod łóżka. - Co ona tam ma? Całoroczny zapas cegły? - jeknęła szarpiac sie z walizka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasha




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:11, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- Mam lepszy pomysł, wyrzućmy to przez okno. - zaproponowała otwierając szeroko okno. Podeszła do kłarell i pomogła jej z ta walizką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quarelle.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:14, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- Na raz, dwaaaa....! - zabujały wielką walizką i wyrzuciły ja przez okno pomijając fakt, że obie o mało co z nią nie wyleciały. Cieszmy się, że parapet jest dość wysoki. Z walizki posypała się bielizna, buty, sweterki i kosmetyki. Kłarell klasneła w dłonie - Chyba pierwszy raz od dwóch tygodni czuję sie uszczęśliwiona - zaśmiała się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Dumbarton Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 37 z 46

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin