Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snejana
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:49, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
powiedziała,że nie może być pedantką bo zabije i ją i kłarel. chociaż to właśnie sasz najbardziej bałaganiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:51, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziała, że chyba nie jest. Bo francuski chyba są bałaganiarami. Dodała, że będzie za nimi tęsknić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Snejana
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:54, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
snejowa też pewno nie zapomni o saszowej ale nie chciała jej tego mówić i powiedziała,że przecież jest internet są samoloty.i spytała czy już idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:57, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziała, że za 4 godziny ma samolot, więc musi się zbierać. Dodała, żeby pożegnała od niej kłarell. Żeby nie było, że wyjeżdża bez pożegnania. Spakowała jeszcze ładowarkę od komórki do torebki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sasha dnia Pią 15:58, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Snejana
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:02, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
pożegnały się sialalala i snejowa wyszła bo nie lubiła się żegnać,wiemy. pomachała w drzwiach i ziu już jej nie ma. no a wcześniej dodała,że pożegna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sasha
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:03, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chciała wziąć swoją zapalniczkę z bobem marlejem, ale w końcu ją zostawiła na pamiątkę. Spojrzała jeszcze raz na pokój, a potem wyszła ciągnąc za sobą walizkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:22, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zatrzasnęła za nimi drzwi. Z hukiem. Nie odezwała się przez całą drogę. Bała się, że każde jej słowo może być użyte przeciwko niej. Otarła mu chusteczką krew i kazała ją trzymać. Bo nos nadal krwawił ale już mniej. Usiadła na łóżku naprzeciw kłęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:24, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Spuścił głowę na dół. Co miał powiedzieć, sam też nie był święty. Wydawało mu się, że ten związek nie ma przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:30, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Milczała tak jak i on. Patrzyła na niego cały czas. Powiedziała też, że przeprasza, bo gdyby nie ona to nie doszłoby do takiej sytuacji. Chciała dodać, że jest jej małym bohaterem, ale nie mogła teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:33, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- To nie ma sensu. Zbyt długo byliśmy przyjaciółmi. - dodał lekko nie zrozumiale. W każdym razie chodziło mu o to, że kochał ją jak przyjaciółkę i dopiero teraz zdał sobie z tego sprawę. xdd. Chociaż ... Niczego już nie był pewien. Nawet nie wiedział czy istnieje! ;x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:35, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Coś w niej drgnęło. Przeszedł ją zminy dreszcz. Zacisnęła mocno powieki spuszczając głowe w dół. Kiwnęła nią. Kłętin z nią zrywa? Od tak? Chyba to zaczęło do niej docierać. Czekała aż powie coś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:39, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Poza tym te ciągłe zdrady, najpierw ja potem ty. Chyba nie możemy żyć w kłamstwie, nie? - sam nie wiedział co mówi. Pewnie jutro tego pożałuje, ale to co się stało niecałe 20 minut temu mówiło samo za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:41, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem. - powiedziała patrząc gdzieś przez okno na rzekę hudson oświetloną promieniami księżyca. Rozumiała? Nie wiem. Pewnie pękło jej serce, ale starała się tego nie okazywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:45, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Wybaczyłbym ci zdradę, ale nie mogę sobie wybaczyć że cię zdradziłem. xd. - powiedział dość nie jasno. Spojrzał na nią niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:48, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Jesteśmy kwita. - powiedziała poważnie patrząc na niego. Jakiś czas temu obiecala sobie, że będzie silna, że jakby co to będzie szła dalej i już. - Nie musisz się nizym przejmować. - siegnela do szuflady. Papierosy sie skonczyly. Przeklela w duchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|