Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:18, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedł i mruknął coś w stylu "cześć" tyle że prawie nie słyszalnie. Nie mógł jej spojrzeć w oczy po tym co zrobił. W ogóle chciał się powiesić. xd albo skoczyć z okna swojego pokoju na 3 piętrze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:20, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
xd
Przeszywała go spojrzeniem mrużąc przy tym oczy. Czekala aż coś powie obracając paczę po slimach kokosowych w dłoni. Była zła. Ba, była wściekła. Rozżalona i dość już zrozpaczona. Pozbierała się w Cannes, a teraz wszystko wróciło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:26, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią nieśmiało. Bał się jej i wiedział w co się pakuje jeśli kiedykolwiek kłarell zostanie jego eks. No i właśnie stał tu teraz przed nią i zupełnie nie wiedział co powiedzieć. Przecież tyle razy układał sobie w głowie to co miał wyśpiewać. A teraz? Nic. Zero. Znowu powiedział przepraszam. Jakby to coś miało zmienić. Spojrzał na podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:28, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Coś sie w niej zagotowało. Bo co niby miało oznaczać jego przepraszam! Przepraszam, ale wolę niko? Przepraszam, ale w ogóle cie nie kochałem? Przepraszam, ale jesteś beznadziejna? Spadla jej pusta paczka na podłogę. Niby przypadkiem. Zaciśnęła zeby i spojrzała za siebie na rzekę, w której odbijały się księżycowe promienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:32, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam, że jestem skończonym: dupkiem, kretynem, idiotą... - wymienił jeszcze kilka określeń, a później spojrzał jej prosto w oczy.
- Przepraszam, że tak cię potraktowałem.
- Przepraszam za wszystko co ci zrobiłem.
- I wiem że to już koniec. Bo wiem, że już mnie nie chcesz. Więc przepraszam. - dodał ostatni raz i spojrzał wyczekująco na kłarel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:35, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jak zahipnotyzowana patrzyła przez okno. Była pełnia. Nie lubiła jej. Zawsze bała się wilkołaków i tych wszystkich stworów. Przeszedł ją zimny dreszcz. Spojrzała na kłeta trzymając si e kurczowo parapetu.
- Wybaczam. - powiedziała tylko jedno słowo które nie mogło jej przejść przez gardło. Struny głosowe wręcz sprzeciwiały się same. - Chcę wiedzieć dlaczego. - powiedziała nie spuszczając z niego wzroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:38, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ledwo mógł uwierzyć w to, że mu wybaczyła. Zostało mu jeszcze powiedzieć dlaczego to zrobił.
- Czasami robimy coś nieświadomie. Po prostu te cholerne wspomnienia. - powiedział dość głośno wpatrując się w nią. Oparł się o framugę. Nie był pewny czy mu wybaczyła i co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:41, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ona sama też nie wiedziala co dalej.
Zaśmiała sie gorzko.
- No tak. Nieświadomie. - spojrzała na swoje nagie stopy - Musiało być przyjemnie. z niko - powiedziała złośliwie. I chyba celowo. Chciała być złośliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:44, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- To tylko pocałunek. - chciał dodać pocałunki, ale się powstrzymał.
- Za dużo patrzę w przeszłość. - powiedział trochę niezrozumiale. Wszyscy wiedzą, że już za czasów francuskiej elitki kłęt gadał bardzo dziwne rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:47, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- To źle. - powiedziala patrząc mu w oczy. Zeskoczyła z parapetu. Podniosla paczkę po slimach i poszła z nią w jego kierunku. Wyminęła go i wyrzuciła ją do niebieskiego kosza na smieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:49, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się. Musiał wyglądać dość kretyńsko stojąc na środku pokoju wszyscy wiedzą w jakim stanie.
- A więc? - zapytał bo nie wiedział. Chociaż kłarel też pewnie nie wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:52, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oparła się o ściane krzyżując ręce na piersi.
- Nie wiem. A Ty wiesz? - zapytała by przerwać ciszę, która zapadła na minute po jego pytaniu. Z kłarel nie było łatwo. Nie tak jak z nico czy innymi byłymi kłęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:54, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Analizował różne sytuacje i rozwiązanie. Mogli zostać 'przyjaciółmi'. Mogliby spróbować jeszcze raz. A może powinni od siebie odpocząć. Był zagubiony, pierwszy raz kogoś zdradził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:58, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czekała na odpowiedź, której pewnie nie usłysz, a może...
Stała tak oparta nadal o ściane dzielącą drzwi i toaletkę. Patrzyła tempo w dywan. A raczej w okruszki od czipsów na nim. Co ona czuła? Nie wiedziała. Miała mętlik w głowie. Pokochała kłęta, ale on ją zdradził. Raz stracone zaufanie trudno odzyskać. A zadana błyskawicznie rana goi sie przez długi czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cécile
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
/dramatiico!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|