Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:44, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
xd
Zastanawiała sie mierzwiac włosy.
- A jak wytłumaczę alkohol? - zapytała sięgając po stanik i figi z podłogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:45, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Zwal wszystko na swoje współlokatorki. - wymyślił, przecież nie mieszkała sama w tym pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:48, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- To i tak była butelka Sneji - powiadziała mocując sie z zapięciem stanika. Założyła figi i otuliła sie pościelą - Coś wymyślę - mruknęła niezadowolona, że kolejną noc nie prześpi tylko po to by wymyślić jakieś usprawiedliwienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:51, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Przynajmniej schowałaś skręty. - mruknął prubując ją pocieszyć. Pogłaskał ją po ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:54, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak. Chociaż to. - powiedziała odgarniajac włosy z czoła. Była trochę zła. Na siebie na niego. miała czasem napady wściekłości i apatii. Cóż kłarel jest chleryczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:58, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Mam sobie iść? - zapytał, bo przecież nie chciał się jej narzucać. xd.
Spojrzał na nią, wyczekująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:00, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie. Zostań jeżeli chcesz - powiedziala i sięgnęła do szuflady po skręta. Zapaliła swoją zippo z myszką miki i zaciagnęła się mocno. Wypuściła dym owiewając kłęta szarym dymem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:03, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pomyślał, że i tak powinien iść, ale siedział dalej. Chociaż nienawidził jak paliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:05, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego przymknietymi oczyma zaciągając się po raz kolejny. Palenie ją uspokajało. Oparła podbródek na kolanie pytając czemu milczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:07, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedział, że lubi się jej przyglądać w milczeniu. Dodał też, że będzie mu musiała pomóc wyjść przez okno, ale to później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:09, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziala, że nie ma sprawy tylko jak będzie schodził w dół to niech uważa na pokrzywy, bo akurat po ostatniej imprezie w nie wpadła. Strzepnęła popiół w popielniczke saszy z bobem marleyem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:13, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Podziekował za radę. Pogłaskał ja po ramieniu, znowu. A później spojrzał w kierunku okna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:15, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- W takim razie chodź - zgasiła skręta i złapala go za rękę. Podeszła do okna opierając się bokiem o parapet. Blask księżyca oświetlał jej nagie ramiona i brzuch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:18, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Poszedł za nią. Usiadł na parapecie, pocałował ją namiętnie na pożegnanie. Miał nadzieję, że nie wpadnie w pokrzywy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:22, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy on wyskoczył i wpadł w pokrzywy xd Przesłała mu całusa i życzyła dobrej nocy i poszła spać z wyrzutami sumienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|