ericowy, jakiś.

chattie. · Wysłany: Sob 0:08, 29 Mar 2008 Temat postu:

powiedziała, żeby przygotował jakąś fajną bajke i że dzisiaj znów będzie spała u niego, bo nie chce, żeby ja przyłapali jak będzie wracać do siebie. ściągnęła rurki i nakryła się kołdrą.

eric. · Wysłany: Sob 0:12, 29 Mar 2008 Temat postu:

powiedział, z szerokim uśmiechem, że on nie ma nic przeciwko i wskoczył na miejsce obok niej, właściwie to nie miejsce, bo nieźle ściśnięci musieli przeciez byc! bo to łózko jedno osobowe,cnie? no, drapał sie po łuku brwiowym i myślał nad bajką! xd

chattie. · Wysłany: Sob 0:14, 29 Mar 2008 Temat postu:

- ej? co z bajką?- zapytała chuchając mu w szyję, no bo byli blisko jak sama stwierdziłaś xd. i zamknęła oczka, bo była śpiąca cholernie.

eric. · Wysłany: Sob 0:16, 29 Mar 2008 Temat postu:

spiąca cholernie, cholera! zupełnie jak ja! ;3 - bajką?a tak już. - wymruczał, bo sam przysypiał, i mruczał jej do ucha, jakąś bajeczkę. wcale nie zboczoną nienie, miła była cnie?

chattie. · Wysłany: Sob 0:18, 29 Mar 2008 Temat postu:

tak, miła. nie zboczona, wcale. nie licząc tego, że wszystkie krasnoludki miały ochotę na śnieżke xd. stwierdziła, że nie umie opowiadać bajek. ale że mu wybaczy i i tak go kocha.

eric. · Wysłany: Sob 0:20, 29 Mar 2008 Temat postu:

wymruczał, do jej szyji że ją kocha, szyje! a potem do ustów szarloty że ją kocha, i musnoł jej ustka, mocno! tak.

chattie. · Wysłany: Sob 0:22, 29 Mar 2008 Temat postu:

pocałowała go więc na dobranoc, przytulając się do niego wymamrotała coś, że jest naprawdę bardzo zmęczona i zasnęła?

eric. · Wysłany: Sob 0:23, 29 Mar 2008 Temat postu:

zasneła, on też zasnoł,a szarlota wtulona w ericowego, nawet nie chrapała! :3

chattie. · Wysłany: Sob 0:24, 29 Mar 2008 Temat postu:

bo ona nie chrapie! jej się czasem z buzi wylewa, bo śpi z otwartą mordką xd

eric. · Wysłany: Sob 0:25, 29 Mar 2008 Temat postu:

śliini się, zdarza sie! dooobranoc więc bo padam już buzi, buzi ;*

chattie. · Wysłany: Sob 22:09, 29 Mar 2008 Temat postu:

przyszła na paluszkach - cześć!- krzyknęła wychylając głowę z za drzwi ericowego pokoju.

eric. · Wysłany: Sob 22:11, 29 Mar 2008 Temat postu:

porządek był, bo ericowy posprzątał,żeby czati mu nie mówiła że ma bałagan! ;c
ubuźiał ją więc w usta, na przywitanie i powiedział żeby wchodziła, bo ktoś ją jeszcze zobaczy.

chattie. · Wysłany: Sob 22:13, 29 Mar 2008 Temat postu:

odparła, że nikogo nie ma na korytarzach. bo ten pan co pilnował zasnął podczas oglądania mody na sukces, czy innego tasiemca ;d. ale weszła szybko żeby nie denerwować erica.

eric. · Wysłany: Sob 22:15, 29 Mar 2008 Temat postu:

to nie była, moda na sukces tylko koncet hilary daff, który leciał na jakimś kanale.
a u ericowego, też leciał ten koncet, bo nie było nic w telewizji ;c spytał, czy nie jest głodna, bo szarlota często jest głodna! ;d

chattie. · Wysłany: Sob 22:17, 29 Mar 2008 Temat postu:

bo nie je nic ;c odchudza się, ale on o tym nie wie! xd
powiedziała, że nie jest głodna, bo jadła u siebie w pokoju kolacyjkę, którą wzięła z bufetu. usiadła na łóżku patrząc na tiwi i słuchając hilary xd