jeremiasszny.

jeremiah · Wysłany: Nie 0:51, 23 Mar 2008 Temat postu:

przyniósł ją tutaj, śmiejąc się, bo całkiem zabawnie było.

Cécile · Wysłany: Nie 0:55, 23 Mar 2008 Temat postu:

taki sam porządek jak zawsze. miał on taką dziwną skłonnośc do bałaganienia w zyciu, to chociaż pokój miał porządny.
zaśmiała się też, bo było miło. w sumie, to miała cały tyłek i plecy mokre ;c

jeremiah · Wysłany: Nie 1:02, 23 Mar 2008 Temat postu:

właśnie to zauważył, on też był mokryy. i powiedział, że jest zmęczony, kładąc ją na łóżku.

Cécile · Wysłany: Nie 1:05, 23 Mar 2008 Temat postu:

ona mu odpowiedziałą, że w gruncie rzeczy, to ona też. i zagrzebała sie kołdrę uprzednio ściągnąwszy mokre ciuchyy ;d miała wspaniały granatowy komplet bo go lubiła.;d

jeremiah · Wysłany: Nie 1:07, 23 Mar 2008 Temat postu:

on miał granatową pościel, ojaaa. rozebrał się do białych bokserek i wpakował się pod kołdrę obok niej, uprzednio gasząc światło. pocałował ją w nagie ramię.

Cécile · Wysłany: Nie 1:10, 23 Mar 2008 Temat postu:

przytuliła się do niego, o. i zplotła soja noge z jego, bo tak wygofdnie jej było. pocałowała go w ustaa ;d

jeremiah · Wysłany: Nie 1:12, 23 Mar 2008 Temat postu:

a on się jakoś w nią wtulił i zasnął.

;*

Cécile · Wysłany: Nie 1:14, 23 Mar 2008 Temat postu:

no i ona też usneła.

wesołyych ;*

jeremiah · Wysłany: Pią 23:36, 28 Mar 2008 Temat postu:

przyniósł lejton i położył ją na łóżku. wziął ręcznik i go zmoczył, kładąc go na jej twarzy. no, xd. delikatnie poklepał ją po policzku i coś tam mamrotał. i delikatnie przydusił jej brzuch, łudząc się, że to wyrzyga.
I NIE WIEM :333 nie nie rzyga na niego, okej?

leighton · Wysłany: Pią 23:39, 28 Mar 2008 Temat postu:

drama po całości. zaraz wpadną ludzie z kamerą od drzyzgi i będziemy w rozmowach w toku ;c 'dlaczego to zrobiłaś?' 'jakie emocje tobą kierowały?'.
lejton zmarszczyła brwi i wymamrotała coś, że jest jej niedobrze. można tak? bo nie umiem pisać nieprzytomną postacią ;c aż taka wprawiona w boju nie jestem, sori.

jeremiah · Wysłany: Pią 23:41, 28 Mar 2008 Temat postu:

więc ją teraz obudzisz, hrr :3
poszedł po jakąś miskę, nie żeby zdarzało mu się prać skarpetki czy coś takiego. podstawił ją obok łóżka i obrócił nieprzytomną lejton. a gdy się pochyliła i wyrzygała coś, to przytrzymywał jej włosy.
sori, musiałam nieco wyprzedzić.

leighton · Wysłany: Pią 23:54, 28 Mar 2008 Temat postu:

ona żyje! tłumy szaleją ;3
rzygała przynajmniej przez minutę, na zmianę płacząc i prosząc jeremiasznego, żeby coś zrobił, bo zaraz wyrzyga wnętrzności.

jeremiah · Wysłany: Pią 23:58, 28 Mar 2008 Temat postu:

zbytnio nic zrobić nie mógł, jedynie przytrzymywał jej włosy. a jak już skończyła i ją przytulił, gładząc po plecach, wspaniołomyślnie dał jej obślinić swoją szarą koszulkę. pocałował ją w głowę.

leighton · Wysłany: Sob 0:00, 29 Mar 2008 Temat postu:

a blada jak papier kredowy lejton, trzęsła się w jego ramionach, mamrocząc coś niezrozumiałego. objęła go lekko i ojezu, omatko, czekała aż w końcu umrze. hrr.