Lasek

jeremiah · Wysłany: Nie 19:01, 16 Mar 2008 Temat postu:

z heloł kiti?
- dzięki. - odpowiedział, badawczo przyglądając się zapalniczce, po czym schował ją do kieszeni. - panterkowa [zapalniczka;d] wiele przeszła.
ach, wspomnienia tych wszystkich imprez, ojaa. pamiętał, że tą zapalniczkę dostał od jakieś dziewczyny, która nosiła bieliznę w panterkę ;3

jeremiah · Wysłany: Nie 19:02, 16 Mar 2008 Temat postu:

więc wyciągnął zapalniczkę i zapalił sesil djaruma, przez chwilę przyglądając się jej profilowi.

Cécile · Wysłany: Nie 19:03, 16 Mar 2008 Temat postu:

cala była w panterkę ;d wetknęła sobie zajebiście czarnego papierosa do ust a wtedy upajający zapach dymu rozniósł się w świeżym powietrzu.
nie była dobrą dziwczynką. kradkiem włożyła mu rączkę pod kurteczkę ;d

miranda · Wysłany: Nie 19:03, 16 Mar 2008 Temat postu:

niebo heloł kiti są brzydkie ;c. tylko w panterki są szekszi.
ona też sesil dała dziwne spojrzenie i usiadła sobie gdzieś niedaleko, bo nie kciała przeszkadzać ;x

jeremiah · Wysłany: Nie 19:05, 16 Mar 2008 Temat postu:

niech tylko się o niego nie pogryzą ;3
poczuł dłoń sesil pod kurteczką i wziął jej papierosa, którym się zaciągnął, mimo, że nie trawił djarumów. przytrzymywał ją za tyłek, żeby nie spadła.
uśmiechnął się do nieopodal siedzącej mirandzi.

Cécile · Wysłany: Nie 19:09, 16 Mar 2008 Temat postu:

haha, nie jego wina ze był niesamowicie seksowny, prawda?
a może jego xD
zjechała mu dłonią do spodni i wsunęła palec za pasek ;d
klasycznie skórzany hugo bossa. męski jak cholera.

jeremiah · Wysłany: Nie 19:10, 16 Mar 2008 Temat postu:

a poza tym hugo robi swoje.
- chyba się dawno nie widzieliśmy, sesil. - zauważył, unosząc brew. jego wypowiedź miała na celu podkreślenie, że dziewczyna jest bardzo napalona, czego i on nie omieszkał zauważyć.

masz pw ;#

miranda · Wysłany: Nie 19:12, 16 Mar 2008 Temat postu:

jego ; p
będą sie pupcyć przy mojej mirandzi? elko. tylko bez trójkątów, proszę.
a ona też się do niego uśmiechała, bo co miała zrobić? hm?
a i se skręta paliła.

Cécile · Wysłany: Nie 19:14, 16 Mar 2008 Temat postu:

- bardzo dawno. - zamruczała mu do uszka. przejechała palcem wzdłuz paska, oddychając mu w szyję.

jeremiah · Wysłany: Nie 19:16, 16 Mar 2008 Temat postu:

szybki i ciepły był to oddech jednakże.
- to może to nadrobimy? - zapytał, powoli wsuwając dłoń za jej spodnie.

mirandzia to nasz ćpunek <3

Cécile · Wysłany: Nie 19:19, 16 Mar 2008 Temat postu:

pocalowała go mocno z jęyczkiem zamiast odpowiedzieć.
- chodźmy do mnie.
ps. to 'do mnie' będzie zaraz zrobione w dumbarton.

jeremiah · Wysłany: Nie 19:20, 16 Mar 2008 Temat postu:

okejko.

więc poszli.

miranda · Wysłany: Nie 19:21, 16 Mar 2008 Temat postu:

a mirandziowa dalej sobie tego skręta paliła i zajęła ich ławkę, bo poszli.

natalie` · Wysłany: Pią 15:04, 21 Mar 2008 Temat postu:

przyszła sobię, tu! bo tak jej się podobało. nie wiem, była jakaś ławka! zielona! tak! była, nie wiem w sumie to może była brązowa. ;3 nie przyglądałam się. a natalka usiadła na niej, zakładając nogę na nogę.

Quentin · Wysłany: Pią 15:06, 21 Mar 2008 Temat postu:

Kłętin szedł słuchając swojego iPoda. Usiadł na ławce koło natalki, powiedzmy że się znają jak wszyscy w tej szkole.