Forum Akademia Waverly Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Salon z kominkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Budynek Szkolny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chattie.




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:18, 30 Mar 2008    Temat postu:

powiedziała, że z oglądania telewizji nic nie będzie, bo zepsuł sie jej telewizor. ale i tak do niej poszli. i zacznij ;333

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:20, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Siedział na kanapie bawiąc się nowym ajpodzikiem. Między wargami miał żarzącego się skreta. Mimo, że po wizycie u ojca w NY obiecał pójśc na odwyk nie miał zamiaru całkowicie skończyć z nałogiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:25, 04 Kwi 2008    Temat postu:

all the cool kids go to rehab.
przywiódł ją tu niewątpliwie zapach dymu, ale udawała, że wcale tak nie jest i tylko wślizgnęła się cichutko do salonuzkominkiem. z książką, która powinna być książką do historii, ale wcale nią nie była.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:29, 04 Kwi 2008    Temat postu:

a on wcale jej nie zauważył. był zajęty rozmyślaniem nad swoją egzystencją. Wyjął skręta z ust i oparł łokieć na oparciu kanapy. Zrobił kilka kółek z dymudrapiąc się po kości policzkowej. Ładnej kości. Dobrze zarysowanej/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:38, 04 Kwi 2008    Temat postu:

nadmierne rozmyślanie nad własną egzystencją zazwyczaj nie prowadzi do nieczego dobrego. liczyła raczej na to, że uda jej się wyłudzić od kogoś papierosa, ale szybko zauważyła, że to czym delektuje się adaś wcale zwykłym papierosem nie jest. usiadła na oparciu kanapy. zabrała mu skręta i zaciągnęła się raz i drugi, zanim zdążył zauważyć co jest grane, a potem kulturalnie oddała.
-hodujesz marihuanę pod łóżkiem? -zapytała, bo w jej poprzedniej szkole dzieciaki tak robiły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:46, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Uniósł brew. Prawą. lustrując nogi cheryl, a potem patrząc na nią zmruzonymi oczyma.
- Niee - powiedział przeciągle - Za stajnią. - uśmiechnął się kącikiem warg i spojrzał na ślad szminki pozostawiony na skręcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:54, 04 Kwi 2008    Temat postu:

-och, fantastycznie, jest tu nawet stajnia. -westchnęła ciężko, bo całe to waverly wydawało jej się istnym piekłem, w najlepszym wypadku więzieniem o zaostrzonym rygorze. zsunęła się z oparcia i usiadła obok niego, szybko poprawiając spódnicę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:59, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Przyjrzał jej się kątem oka.
- Waverly nie jest takie złe jakie się może wydawać - powiedział zaciągając sie - Dlaczego tu jesteś skoro Ci się tu nie podoba? - zainteresował się opierając głowę na oparciu i patrząc na witraż pod sufitem. Liczył szkiełka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:05, 04 Kwi 2008    Temat postu:

-powiedzmy, że rodzice oddali mnie na przechowanie do czasu aż się rozwiodą. -spojrzała w górę, żeby sprawdzić co go tak zainteresowało. -to może potrwać całe wieki, więc najprawdopodobniej po prostu skończę tą szkołę i ucieknę na drugi koniec świata. wiesz, nie zawsze mogę robić akurat to co mi się podoba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:12, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Wzruszył ramionami. Nie potrafił chyba tego zrozumieć. On osobiście zawsze robił to co mu sie podobało nie pytając nikogo o zdanie.
- Rozumiem - kiwnął głową prawie niezauważalnie - Niektórzy jednak są w waverly żeby uciec od problemów i tu im się naprawdę podoba. Nawet nie wiesz jak dużo możliwości masz teraz w zasięgu ręki. - powiedział patrząc na nia szeroko otwartymi oczami. Pierwszy skręt od tygodnia robi swoje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:17, 04 Kwi 2008    Temat postu:

-brzmi zupełnie jakbym znalazła się w jakiejś sekcie. -zamrugała raz i drugi. rodzice wcale nie mówili, że wysyłają ją do hogwartu. chociaż mogła się tego po nich spodziewać. -no cóż, więc co to za wspaniałe możliwości znalazły się właśnie w moim zasięgu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:22, 04 Kwi 2008    Temat postu:

- Nie wiem. Choćbyyy - podrapał sie po czubku głowy sprawiając, że granatowa polo podwinęła się do góru ukazując kawałek jego brzucha. - Możeeesz... Palić ze mną legalnie to i owo. Albo... Dużo imprez. - uniósł obie brwi - No dobra. Waverly jest cholernie nudne. - machnął ręką potrącając kolano szeryl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 04 Kwi 2008    Temat postu:

-no tak, właściwie to nie spodziewałam się niczego szczególnego. -bo czego mogła się spodziewać w szkole z internatem. -zerknęła na brzuch adama i potarła potrącone przez niego kolano. właściwie to nie wiedziała, że adam to adam, bo nie była jasnowidzką, a to jednak nie był hogwart. -jestem szeryl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:41, 04 Kwi 2008    Temat postu:

W sumie to hogwart z waverly łączyły tylko szwędające się na każdym kroku głupie sowy, które adam nawet lubił. Jak izi prawie.
- Adam. - przedstawił się i ujął jej dłoń po czym pocałował ją. Dłoń. Chcial pokazać, że jest dżentelmenem - Miło Cię poznać i witaj w naszym małym światku zwanym waverly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cheryl




Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 04 Kwi 2008    Temat postu:

sowy na każdym kroku brzmią zachęcająco.
-skoro ten mały światek zwany waverly ma tyle do zaoferowania, to dlaczego siedzisz tu sam w piątkowy wieczór? -właściwie odkąd się przyszwędała, to już nie siedział sam. ale i tak było to conajmniej podejrzane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Budynek Szkolny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 10 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin