Hunter Hall

Marymount · Wysłany: Wto 18:40, 11 Mar 2008 Temat postu: Hunter Hall

budynek, w którym zasadniczo odbywają się zajęcia angielskiego.

leighton · Wysłany: Pią 16:33, 14 Mar 2008 Temat postu:

stała za budynkiem i paliła djaruma blek, bo niczego innego nie trawiła. no może z wyjątkiem mentolowych papierosków. każdy je kocha, wiem. opierała się o murek.

julien · Wysłany: Pią 16:39, 14 Mar 2008 Temat postu:

a tak się złozyło, ze on też palił tego tam papierosa {tak się składa, że zajebistego!} chociaz na terenie szkoły było to kategorycznie zabronione.

leighton · Wysłany: Pią 16:40, 14 Mar 2008 Temat postu:

-widzę, że nie jesteś wzorową Sową Waverly - zaśmiała się, unosząc głowę i wydmuchując dym. dodam, że sympatycznie mrużyła przy tym oczy.

julien · Wysłany: Pią 16:46, 14 Mar 2008 Temat postu:

zamrugał oczami ;d niezbyt ynteligntnie to wyglądało, ale nic. W każdym razie - już ją miał ja pouczyć że coś tam jest nauczycielem czyco, ale jak sobie na nią dobrze spojrzał, to postanowił przyjąc inna taktykę.
Oparł się na murku obok niej, i wypuszczając dym papierosowy stwierdził:
- nawet nie otworzyłem tej kretynskiej książeczki.
zanotował z myślach, żeby wreszcie otworzyć ten piekielny błyszczący regulamin.

leighton · Wysłany: Pią 16:53, 14 Mar 2008 Temat postu:

zaśmiała się, nie powiem że nie seksownie, i odsunęła od murku, wydymając usta i opierając jedną rękę na biodrze. drugą strzepnęła popiół i zaciągnęła się ponownie.
-nie warto.

julien · Wysłany: Pią 16:54, 14 Mar 2008 Temat postu:

- założę się, że takich spódniczek jak ta Sowa Wavelry by nie założyła. - patrzył przez dłuższą chwilę na długie nogi, które widział praktycznie całe, po krótka spódniczka seven była na prawdę krótka.

leighton · Wysłany: Pią 17:05, 14 Mar 2008 Temat postu:

krótka spódniczka seven była na prawdę krótka xd
spojrzała w dół i skrzyżowała nogi, jakby dopiero teraz dotarło do niej jakiej długości spódnicę ma na sobie i okazało się to wyjątkowo krępujące. nic bardziej mylnego, jeśliby spojrzeć na jej błyszczące oczy i nieco kpiący uśmiech.
-wszyscy jesteśmy Sowami Waverly - zgasiła djaruma o murek i rzuciła go pod jego nogi - po prostu nie wszyscy stosujemy się do zasad - dodała, patrząc na jego wystające spod ciemnych rurek bokserki w komiks toma i jerry'ego.

julien · Wysłany: Pią 17:12, 14 Mar 2008 Temat postu:

- rzadko stosuje się do zasad. - chciał powiedziec, że rzadko je zna, ale zmienił zdanie.
patrzył na niedopałek. on miał jeszcze co najmniej połowę.
załozył noge na nogę, i gapił się na jej nogi. na prawdę były zgrabne. ;d

leighton · Wysłany: Pią 17:17, 14 Mar 2008 Temat postu:

-jesteś tu nowy? - zapytała nagle, przenosząc spojrzenie z jego krocza, na twarz. hrrr - wcześniej cię nie widziałam - dodała nieufnie dosyć.

julien · Wysłany: Pią 17:20, 14 Mar 2008 Temat postu:

- eee.. no od tego semestru uczę angielskiego. - stwierdził niechętnie.

leighton · Wysłany: Pią 17:26, 14 Mar 2008 Temat postu:

na jej twarzy pojawił się przelotny uśmiech. w tym momencie sytuacja przybrała pikanterii, która jak wiemy podniecała każdą Sowę Waverly. wyprostowała się jednak jak struna i nie zważając na to, że zapewne w takiej pozycji idealnie widać jej czarne majtki hanky panky, zakryła usta dłonią
-nie powiesz marymountowi o no wiesz.. tym - udawała skrępowanie. była jednak święcie przekonana, że nauczyciel nie puści pary z ust, sądząc po jego spojrzeniu. zarumieniła się kokieteryjnie.

julien · Wysłany: Pią 17:29, 14 Mar 2008 Temat postu:

istotnie, zauważył te majciochy ;d
w tym momencie żałował, ze nie urodził się tych kilka lat później. zapewne poznałby ja na zajęciach i już dawno przeleciał.

leighton · Wysłany: Pią 17:35, 14 Mar 2008 Temat postu:

roman erotoman ;3
-powiesz mu? - uniosła brew i czekała, aż raczy się odezwać. nieświadomie bawiła się skrajem swojej wełnianej spódniczki.

julien · Wysłany: Pią 17:37, 14 Mar 2008 Temat postu:

- nie. - powiedział zdecydowanym głosem, jednocześnie wyciągając drugą fajkę w celu odpalenia jej od tej pierwszej.