Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:28, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-omatko! - wyrwało jej się, chociaż doskonale wiedziała, że w bibliotece należy zachować ciszę i spokój. niech ktoś powie o tym, sprawcy tego hałasu, ;3. zerwała się na równe nogi i chwilę stała tak rozglądając się za ewentualnym messerschmidtem czy innymi oznakami rozpoczęcia się trzeciej wojny światowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:30, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Tu jestem! - pokiwał jej ręką, którą tylko było widać spod stosu książek. Cieszył się, że jeszcze żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:36, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-gdzie? - zmrużyła oczy i i zauważyła rękę. kucnęła więc obok i zaczęła odrzucać książki na bok - pobździło cię, kimkolwiek jesteś? - zapytała całkiem poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:39, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wydostał się ze sterty książek, stanął prosto i podciągnął rurki.
- Mogłem umrzeć. - powiedział patrząc na nią z góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:41, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-z pewnością - pokiwała głową i starała się zachować powagę. poprawiła mu kołnierzyk polówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:44, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się, wyobraził sobie siebie pod stertą encyklopedii i innych bzdurnych książek. Musiał wyglądać żałośnie.
Uśmiechnął się do niej całkiem kłętinowo.
- W ogóle miło cię widzieć lejton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:46, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-nawzajem, kłętin - uśmiechnęła się zupełnie ładnie, starając się nie myśleć o tym, że zostawił ją kiedyś dla niko, do której ciągle miała o to żal chociaż nie dawała tego po sobie poznać. zabrała ręce z jego torsu i stała tak, skubiąc skórki. stres?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:49, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właściwie to zrobiło mu się teraz niezręcznie głupio. Przygryzł wargę i spojrzał na jej buty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:51, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
uśmiechnęła się i powtarzała sobie, że przecież są przyjaciółmi. tak? są? nie była pewna. wytarła dłonie o swoje czarne nieco za luźne rurki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:54, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Jesteśmy przyjaciółmi, nie? - zapytał, co za brzmiało dość mało oryginalnie.
Właściwie to powinien ją przeprosić, za to co kiedyś zrobił, ale było już za późno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
quarelle.
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:54, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
/wszyscy kochaja kłęta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:56, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
pokiwała głową, twierdząco, obracając plecioną bransoletkę na nadgarstku. nieświadomie zupełnie. a tu zonczek w kapuście, bo bransoletkę dał jej kłęt. hrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:58, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał z lekkim niedowierzaniem na jej bransoletkę. Połowa facetów zazwyczaj nie pamięta, co daje swoim dziewczynom z okazji świąt. On jednak pamiętał bardzo dobrze.
- Nosisz ją jeszcze? - był prawie pewien, że po ich rozstaniu wyrzuciła ją. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leighton
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:01, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-co? - wyrwał ją z lekkiej zadumy. puściła bransoletkę jakby nagle zaczęła parzyć i obciągnęła rękawy, skutecznie ją zakrywając - nie, nieważne. wydawało ci się. nie mam żadnej bransoletki. jaka bransoletka? - zignorowała fakt, że robi z siebie kompletną idiotkę, zachowując się jak w przedszkolu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quentin
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:06, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak myślałem. - powiedział, ukrywając zawód. Może on po prostu myślał, że stara miłość nie rdzewieje, czy coś. xd. Uśmiechnął się do niej głupio. Miał dosyć spotykania swoich eks na każdym kroku. Jednak to było niemożliwe, chodzili do jednej szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Quentin dnia Czw 12:06, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|