Bar

Quentin · Wysłany: Czw 0:11, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Ja nie kłamię. Nie należę do ludzi, którzy wykorzystają cię i zostawią. - w tej chwili był z siebie dumny. ej on też w przedszkolu był nią oczarowany. xd

nico. · Wysłany: Czw 0:15, 20 Mar 2008 Temat postu:

/ nie, wcale xd

quarelle. · Wysłany: Czw 0:15, 20 Mar 2008 Temat postu:

- W takim razie jesteś jedynym porządnym facetem w waverly. Tylko pokażesz się światu, a juz połowa tych wszystkich żmij się na ciebie rzuci - zaśmiała się odgarniając kosmyk włosów za ucho. Poza tym to smutne, że kłet nie zauważył, że kłarell była w nim zakochana xd

Quentin · Wysłany: Czw 0:18, 20 Mar 2008 Temat postu:

/tak, tak. ;x
- Nie wiem, powiedz mi czy ktoś w tej szkole wie co to romantyzm? - zaśmiał się gorzko. Było mu przykro. Przypomniał sobie o swojej ex.

quarelle. · Wysłany: Czw 0:20, 20 Mar 2008 Temat postu:

której? xd

- Nie wiem. - zmierzwiła włosy - Ja wiem! Chyba. Wiem. - wzruszyła ramieniem. Przecież jej związki nie opierały się na romantyzmie.

Quentin · Wysłany: Czw 0:28, 20 Mar 2008 Temat postu:

powiedzmy, że nico xd.
Spojrzał na nią trochę tak z politowaniem.
- Nikt tego nie wie. - wzruszył ramionami i dokończył swoje wino.

quarelle. · Wysłany: Czw 0:31, 20 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzała na niego ukradkiem. Szepnęła coś w stylu - Chyba już pójde. Zapłaciła za drinka i wstała powoli z krzesełka.

Quentin · Wysłany: Czw 0:33, 20 Mar 2008 Temat postu:

/ ej wiesz że masz av z julią stegner? xd
- Musisz czy chcesz? - zapytał się odnośnie tego, że musiała już iść. Chyba jednak czuł coś więcej niż przyjaźń.

quarelle. · Wysłany: Czw 0:37, 20 Mar 2008 Temat postu:

/wiem gdyż savannah miała być julią, ale mi sie nie chce nia grac totez wymienilam sobie kemp na julie, o

Zastanowiła się nad odpowiedzią.
- Nie muszę, nie chcę, ale... pójdę. - mówiąc to nie patrzyła na niego tylko gdzieś w głąb klubu.

Quentin · Wysłany: Czw 0:43, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Nie idź. - prosił, błagał. Chwycił delikatnie jej dłoń.

quarelle. · Wysłany: Czw 0:45, 20 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzała na jego dłoń, potem na niego samego. Nogi się pod nią ugięły. Dlaczego tak bardzo ją torturował? Nie miała zamiaru cierpieć ponownie. Przecież nadal myślał o swojej eks.
- Kłęt... - zaczęła , ale nie wiedziała jak skończyć.

Quentin · Wysłany: Czw 0:51, 20 Mar 2008 Temat postu:

Teraz nie myślał o swojej eks, bo kiedy był w pobliżu karell zapominał o wszystkim. Dopiero teraz sobie to uświadomił. Prawie jak Brendon książkowy.

quarelle. · Wysłany: Czw 0:57, 20 Mar 2008 Temat postu:

Nie czytała wszystkich część DS ;c Ale kłęt to prawdziwy brendon xd
- Myślę, że... - uśmiechnęła się nerwowo - Późno już. - zabrała swoją dłoń i odrzuciła włosy do tyłu. Bała sie wyznać mu to co do niego czuje. bala sie rozczarowania

Quentin · Wysłany: Czw 0:59, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Jesteś ze mną szczera? - powiedział przyglądając się jej i nie suchając wzmianki o tym że zaraz będzie ciemno.

quarelle. · Wysłany: Czw 1:03, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Emm... mhm. - kiwnęła głową. Bo była szczera tylko nie mówiła całej prawdy. - Kocham Cie ... przyjacielu - zacisnęła wargi i przytuliła go na pożegnanie. Ale nie odeszła jeszcze nie nie.