W Stodole

odette. · Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

powiedziała, że to nie ładnie odsprzedawac babcine sweterki, ale dodała że nie ma butelki brendi, więc musi wymyślec coś innego na wymianę, nawet szukała czegoś w swoich kieszonkach,ale nic nie miała, co by się nadawało, bo nie odda mu sponczbobowego mazaka, co pisze po niewidzialnemu, nie.

andy

a on powiedział, że jak dostanie tego mazaka sponczbobowego, to poprosi babcinkę o uszycie dwóch takich sweterków, w którym jeden miał być kajko i kokosz, a na drugim będzie pisało 'odette'.
ha! mogą się tak targować.

odette. · Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

powiedziała, że nie odda mu sponczbobowego mazaka, bo go na ebaju zamówiła i bardzo długo czekała aż jej przyślą, dodała jeszcze że ona woli sweterek z myszką miki, bo jest bardzo uroczy, i może mu dac w zamian, miły znaczek z atomówkami, co ma go przypiętego do zielonych rurek, na tyłku.

andy

no to obiecał wysłać jej tysiąc takich sweterków z myszką miki plus kaczorkiem donaldem i jego bratankami i jeszcze powiedział, że wyśle jej miki na nartach i grającego w piłkę nożną, bo bardzo na mazak się napalił, kurka ;c a ona mu nie chce dać. chociaż atomówki też fajne są, on by wolał agentki.

odette. · Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ucieszyła sie na myśl o siostrzeńcach kaczora donalda, nawet w łapki klasnęła, a potem przypatrzyła się sponczbobowemu mazakowi, co go bardzo kocha, zastanawiała sie czy jej się opłaca, powiedziała nawet że na pewno edniś ją okłamuje i nie dostanie sweterka z myszką miki, co gra w guziki.

andy

a on jej obiecał z ręką na serduszku, że nie kłamie i może mu ufać, i że kto by nie chciał siostrzeńcy kaczorka donalda, co pije sok.
i wystawił rączki do mazaczka i zrobił minę kota shrekowego, więc mu się nie odmawia.

odette. · Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ucałowała mazak i już prawie oddała mu go, ale po chwili przytuliła go, mrucząc coś pod nosem, nawet nakazała endiemu, dbac o jej ulubiony mazak, spytała raz jeszcze czy nie wolał by atomówkowego znaczka, bo też jest bardzo fajny, xd

andy

a on jej odpowiedział, że nie lubi atomówek i gdyby miała z agentkami, to by sobie wziął, ale nie miał, więc chciał mazaczek. dał jej buzi małego za ten mazaczek, bo docenia sobie to, naprawdę i w ogóle. dodał też, że jak babcia przywiezie mu sweterki, to napisze jej sesemeska. i tak sobie pogadali aż się zaczęli całować, dobra? bo endiś lubi szminkę, którą miała odette, o.

odette. · Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

lubił, bo miała błyszczyk lipsmakersowy, o smaku bitej śmietany, zresztą endiś lubił wszystko co miała, odetka, cnie? na pewno, nawet wymruczała że może dac mu się pomalowac, szminką co ją ma w lewej kieszeni płaszczyka, ale musi sam sobie wyciągnąc bo jej się niechce ruszac rąk, które schowała pod endiśiowym sweterkiem,ehe.

andy

no to się wymalował szminką i tak się całowali, o. no tak, endiś lubił wszystko odeci, jasne.
---
noi dobra, działo się coś powyżej osiemnastki i ten tego się seksili, a ja teraz spadam. idę się kompać.
endiś zasnął po wszystkim, o. w końcu zawsze tak robił.

odette. · Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ehe, okej. więc ona też usnęła, ale po endiśiu bo zdążyła się jeszcze napic brendi, co leżała gdzieś w koncie, o!

andy

a on się obudził, dał jej busibusi w czółko i przykrył ją sianem, żeby zimno jej się nie zrobiło i poszedł.

eden.

Lezała na jakiejś miłej belce i paliła camela, mhm. Patrzyła przez dziurę w dachu licząc pojedyncze gwiazdy. Nie żeby się nmi jakoś specjalnie interesowała, ale po prostu była znudzona monotonnym życiem waverly.

blaise · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-puk, puk - zaintonował, stukając palcem w ową belkę. spojrzał na profil eden, bo akurat stanął tuż przy jej twarzy - co tu robisz sama, księżniczko?

eden.

- Cicho czekam na spadającą gwiazde - przycisnęła palec do jego warg i zmrużyła oczy wpatrując się ze skupieniem w dziurę. Gdyby owa gwiazda spadła zażyczyłaby sobie hm nie wiem seksuzblejsem nie no żartuje.