Znaleziono 22 wyników

-nie wiem-odparła-to znaczy nie sama, ale w sumie nie wiem, czy moja współlokatorka się wyprowadziła, czy też tylko wyjechała na ekspedycję pokojową do indii. budda był jej-pokiwała palcem na figurkę- ...

coś tam, śrubokręt? nie, nie pamiętam,sori.
myślała przez moment, że zgubiła klucz, ale zaraz go znalazła w odmętach torby, śmiesznej, bo w kwiatki, bardzo oldskulowej, andergrałndowej i generalnie o ...

-mam w pokoju naprawdę obrzydliwą nalewkę mojej babci, ale jak pije się ją z wódką to nie jest aż tak źle-poza tym miała w pokoju trochę dobrego francuskiego sera i ciasteczka z malinami i miętą. nie ...

i że lepiej zrobią, jak zrobią sobie swoje własne. dzieci. hehehe, ahe, ha eeue.
taak, no właśnie, przejdźmy do konkretów. wspięła się na palce i wyciągnęła szyję, rozglądając się dokoła.
-mają tu n ...

zaproponowała, że może tą spódnicę zawsze zdjąć, a potem poprosiła go o kolejnego papierosa i złapała go mocniej za rękę, dochodząc do wniosku, że jego szyja ładnie pachnie, bo właśnie na jej wysokośc ...

obtrzepała spódnicę z popiołu.
-a jak cię obrzygam?-spytała i zgasiła jego papierosa i podeszwę buta, a potem podała mu rękę i podparła się pod bok jedną, wolną ręką-wybieram się. kupisz mi watę cukr ...

-heeej-przeciągnęła się, a potem zaciągnęła, a potem jeszcze wypuściła dym i zrobiło jej się słabo, więc upiła łyk swego napoju, zdrowego dla kości, bo z wapnem-chcesz?
odgarnęła włosy z prawego pol ...

a ona przechodziła, samotna jak zawsze, akurat, wiadomo, była w okolicy. poprawiła kapelusz dziadka i pociągnęła łyk szejka truskawkowego przez zieloną słomkę. zobaczyła seksownego znajomego na ławce, ...

-cholera. no powiedz coś, no cholera!-poczuła się dosyć odurzona całą tą sytuacją, a potem odwróciła się przez ramię i spojrzała na niego z rosnącym wyczekiwaniem. wydęła usta i nie spuszczała z niego ...

-tak, no tak-wymruczała, średnio zrozumiale nawet dla samej siebie i zaciągnęła się wyjątkowo głęboko, czekając, aż dym uspokajająco wypełni jej płuca. tymczasem podrażnił ją jeszcze bardziej, a cała ...

zarumieniła się wyraźnie, bo sama była zaskoczona, a to wszystko nagle wydało jej się takie strasznie dziwne. nie powiedziała słowa, tylko wróciła do poprzedniej pozycji.
-hm hm-mruknęła i odwrócila ...

-dziewczynę?-to było głupie, ale aż zachichotała, takie niedorzeczne także.-niiiie, w zasadzie nie. wiesz, sztuka jedyną miłością i tak dalej.-uśmiechnęła się do niego niepewnie, co było dosyć dziwne ...

-ładne-przeciągnęła palcem po owym tatuażu, chociaż kojarzył jej sie w pewnym sensie z tymi numerkami z obozów koncentracyjnych. ale o ile chodziło adasiowi o anty systemową manifestację, to okej-masz ...

-adaś?-wsunęła się nieco bardziej pod jego ramię, jednocześnie macając kieszonkę, czy na pewno nie zgubiła towaru. nie chciała wciągać przy nim, żeby nie wziął ja za jeszcze gorszą, jeszcze bardziej u ...

no pewnie. uśmiechnęła się do jego przedramienia, było całkiem ciepłe, a przywykła, że ciało adasia jest zimne i niekoniecznie przyjemne. zaciągnęła się i wypuściła dym prosto przed siebie, patrząc pr ...