Znaleziono 48 wyników

-no to dobrze, nie bij się więcej z nikim-pocałowała go w czułko i znikła! buzi,

więc masowała dalej, aż się zmęczyła-już?-przejęła się jego losem bohatera.

powiedziała, że nie umie, ale skoro boli to się wyrzeknie czegośtam i pomasuje. więc usiadła na ralfowej kurtce, chyba ralfowej xd, i mu pomasowała brzusio.

-adhd masz?-wyciągnęła chusteczkę i podała mu, nie wiedziała przecież co robi się z krwawiącym nosem. ale nie zemdleje, nie bała się krwi. a że chciała być miła to mu papierosa dała xdd, nie zabije go ...

wcale kłarel xdd. naprawdę się przestraszyła, ale jak już koło niego wylądowała to zaczęła się śmiać, nojaniewiem, ale potem przestała-żyjesz?-to jej pierwsze do głowy przyszło, e xd.

widziała wszystko za supka, znaczy jak go pobili. i jak już poszli to wyskoczyła zza supka i biegła do ralfiego!

-to najpierw na policję, potem po duchy. tylko poczekaj, muszę nazbierać ziółek na napar!-zbierała i wciskała tristanowi do kieszeni.

-ale ciepłymi. nie chciałabym, żeby ktoś mnie oblał zimnymi, albo gorącymi-zaczęła zbierać kwiatki i chwasty.

-bredzisz jak stara baba na targu-była papugom i wiedziała o czym myślisz ty-ale mów dalej! więc załóżmy, że to ten ktoś z dachu. musisz zrzucić to z siebie! przydałby się dziadek mojej cioci.

-może powinieneś pójść na policję? to chyba nielegalne-że w sensie urządzanie sobie takich rzeczy-w sensie że wudu xd.

-ja zawsze, dlaczego bolą cię mięśnie twarzy?-dotknęła swojego policzka, chciała sprawdzić przecież-to na pewno od palenia!-powiedziałaa, zanim ugryzła się w język.

ojej-koty zjadają zmarłych-tą historię znają już wszyscy, opowiadam ją komu popadnie więc raz się zamknę. przyjrzała się mu, nie umarł chyba jeszcze więc ostatecznie mogłaby mu kupić kociątko, malutki ...

-lou-podała mu rękę, zmarzły jej ręce, zgubiła rękawiczkę-ale mogę ci przecież kupić. na urodziny, imieniny czy co tam obchodzisz.

-ale ten, którego teraz używasz nie jest zły-sprawdziła to, był całkiem przyjemny-ale mogę ci kupić, jeśli chcesz.