lejtonuwa, niko & lu petitek

matt · Wysłany: Wto 23:40, 11 Mar 2008 Temat postu:

-ale ładny!-wyszczerzył się do stanika, a potem go zdjął szybko, bo jednak mu się nie podobał. a maciak toma miał na tyłku, po lewej stronie. znaczy na bokserkach.

leighton · Wysłany: Wto 23:41, 11 Mar 2008 Temat postu:

-o! - ucieszyła się, widząc toma i uszczypnęła matta w tyłek, zsuwając bokserki niżej. zaraz zobaczymy czy stanie tylko do połowy.

matt · Wysłany: Wto 23:56, 11 Mar 2008 Temat postu:

zapiszczał trochę, bo to nadal szok. stanął cały i uprawiali seks z wystającą kostką, bo spam już prawie, e.

leighton · Wysłany: Śro 0:01, 12 Mar 2008 Temat postu:

a potem zasnęli objęci sympatycznie, a jego wystająca kostka ubrudziła białe prześcieradełko krwią ;c

leighton · Wysłany: Pią 23:14, 14 Mar 2008 Temat postu:

wróciła do pokoju wściekła jak osa i pierwsze co zrobiła, to wyciągnęła z pod łóżka butelkę martini. przebrała się w bokserki ze snoopim i białą podkoszulkę i oparta o ścianę piła z butelki. samobójstwo.

julien · Wysłany: Pią 23:15, 14 Mar 2008 Temat postu:

uznajmy że minęło parę godzin trallalala.
rozlega się pukanie, obozektoto?!

leighton · Wysłany: Pią 23:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

zwlekła się z łóżka i na wszelki wypadek wkopała pustą butelkę martini pod łóżko. nie wyszło, więc leżała obok łóżla. lejtonuwa podciągnęła spadające z tyłka bokserki i dla asekuracji oparła się o framugę, uchylając drzwi. nic nie powiedziała w razie gdyby po drugiej stronie stał marymount.

julien · Wysłany: Pią 23:24, 14 Mar 2008 Temat postu:

wszedł mocno popychając drzwi, i dostrzegł martini.
- i ty zapewne chcesz mnie do dziekana wydać? dziewczyno, litości.

leighton · Wysłany: Pią 23:26, 14 Mar 2008 Temat postu:

-spierdalaj stąd pieprzony szowinisto - wycelowała w niego palcem i podrapała się po odsłoniętym brzuchu. bo koszulka jej się podwinęła ;c

julien · Wysłany: Pią 23:27, 14 Mar 2008 Temat postu:

- nie mów mu nic.

leighton · Wysłany: Pią 23:30, 14 Mar 2008 Temat postu:

-powiem - podniosła głos, nie zważając na to, że może obudzić współlokatorki - powiem!

julien · Wysłany: Pią 23:33, 14 Mar 2008 Temat postu:

- co tym razem kupią twoi rodzice? - zgadywał, że nie był to jej pierwszy wybrylk ;d

leighton · Wysłany: Pią 23:36, 14 Mar 2008 Temat postu:

-wynoś się stąd - popchnęła go w stronę drzwi i zachwiała się niebezpiecznie. no tak, mógł sobie poczytać w aktach xd. hrrr wtedy złapali ją na przypalaniu trawki w sali projekcyjnej z jakimś chłopakiem, którego imienia nigdy nie mogła zapamiętać. easy? strict? ;p

julien · Wysłany: Pią 23:40, 14 Mar 2008 Temat postu:

- nie, dopóki nie będe pewnien swojej posady. - usiadł na jej łóżku, i kopnał butelke po martini. tak to jest, ja cię ojciec wydziedziczy.

leighton · Wysłany: Pią 23:45, 14 Mar 2008 Temat postu:

obrzuciła go pogardliwym spojrzeniem i oparła się o parapet. albo na nim usiadła. skrzyżowała nogi w kostkach. wiesz jak.
-więc możemy siedzieć tu całą noc.