po prostu adasiowy.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pełno skrętów za łózkiem pod łózkiem w materacu ... wszędzie.

Śmiali się, bo adaś wziął ją na barana. Położył do łóżeczka gdy już przyszli i okrył kocem granatowym w kratę. Zrobił herbate z cytryna i wyciągnął z szuflady aspiryne.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Położyła się bokiem i obserwowała go przy pracy. Był taki uroczy.
Pochwaliła go i powiedziała, że jest dobrą pielęgniarką.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powiedzial, że nie dość, że dobra to ma jeszcze zgrabny tyłeczek. Zaśmial się kręcąc ładnie tyłkiem. Dał jej herbatę kiedy stwerdził, że nie jet za gorąca i podal tabletke.
- Proszę księżniczko - mrugnął prawym oczkiem i usiadł na podłodze.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Nikt nigdy nie nazwał mnie księżniczką. - uśmiechnęła się szeroko i napiła się herbaty. Dodała coś o tym, że czuje się już o wiele lepiej.
- Będę musiała ci się jakoś odwdzięczyć.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Nie ządam dużo. - zaśmial się i pokazał palcem wskazującym na policzek. Wiadomo gest buzi. Wspomniał coś wcześniej, że śliczna z niej księżniczka.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Dała mu buzi. To takie słodkie. xd
Mruknęła, że pocałowałaby go w usta, ale nie chce żeby się od niej zaraził. Później się roześmiała i rozpuściła długie blond włosy, które wcześniej miała spięte w coś rodzaju warkocza.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powiedzial bohatersko, że nie straszne mu żadne wirusy i bakterie i wypiął wojowniczo pierś do przodu. Poprawił jej włosy. Były miękkie i ładnie pachniały. Szamponem z owoców leśnych.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Skoro jesteś taki odważny to możesz dostać porządną nagrodę. - uśmiechnęła się niewinnie i pocałowała go delikatnie w usta. W końcu sobie zasłużył.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uśmiechnął sie pod nosem i oparł swoje czoło o jej czoło.
- Dziękuję. - podziekował miło i pocałowal ją też delikatnie. Czule. Miala miękkie wargi i smakowały truskawkami. Dłoń położył ostrożnie na jej biodrze.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Przysunęła się bliżej do niego i oddała pocałunek. Położyła dłoń na jego ramieniu. Nic nie mogła poradzić na to, że miała obsesję na punkcie zapachy męskich perfum. W szczególności Lacoste. Każdy jest od czegoś uzależniony.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie panowal nad sobą nie przy niej. Jezu przecież on nie jest taki jak inni. Nie rzuca się na pierwszą lepszą dziewczynę po 5 minutach rozmowy i nie idzie z nią do łóżka. Adam jest bardziej rozgarnięty. Ale tylko wtedy gdy nie ćpa. Tym razem jest czysty. Pocałował ją odważniej przesuwając powoli swoją dłoń po jej talii. To dziwne, że miała tak idealnie wyrzeźbioną talie.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Chwyciła delikatnie jego dłoń. Mruknęła coś o tym, że może lepiej sobie pójdzie za nim sprawy pójdą za daleko. Sasza nie ćpała, ale nadużywała alkoholu. Dziś piła tylko i wyłącznie herbatkę. Można z tego wywnioskować, że myślała rozsądnie.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powiedzial, że jeśli chce niech idzie. On ją nie zatrzymuje, bo nie powinien. Trzeźwy Adam to mądry Adam. Uśmiechnął się, bo chyba nie robili nic złego. Mial jedynie nadzieje, że chłopak saszy nie przyjdzie pewnego pięknego dnia i mu nie złamie nosa za ten wieczór. Bo wieczór był sympatczny. Posmyrał ja po plecach.

sasha · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uśmiechnęła się i przygryzła wargę. Nie miała chłopaka więc nic nie stało na przeszkodzie kontynuacji tego pięknego wieczoru. Powiedziała, że chyba jednak jeszcze chwile zostanie. Pocałowała go subtelnie w usta.

adaś. · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powiedział, że się cieszy, bo jest mu z nią przyjemnie. Zaśmial się cicho i usiadł na łózku obok niej. Pocałował ją znowu. W wargi. Musnął ustami jej podbródek i szyję na której miala urocze dwa pieprzyki, które wyglądały troche jak ślad po zebach wampira. A wyglądało to całkiem ładnie.