Forum Akademia Waverly Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

po prostu adasiowy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Richards
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:18, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Patrzył na nia w milczeniu jakby przyswajając sobie słowo idiota. Nawet dopasował to do swojej sylwetki, ale za nic mu to nie chciało pasować.
- Nie jestem idiota - również wyszeptał jej do ucha swoim seksownym głosem z chrypką. Dłonie nadal trzymał w kieszeniach spodni. Być może bał się kontaktu fizycznego z dajanką. Nie, nie bał sie. Ale utrzymywał póki co między nimi dystans


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:22, 11 Kwi 2008    Temat postu:

-jesteś - odsunęła się od niego i zaczęła bawić się leżącą na biurku zapalniczką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:24, 11 Kwi 2008    Temat postu:

- Niech Ci będzie - stwierdził w końcu i opadł na łóżko. Znów uśmiechnął sie błogo. Tym razem to nie merlin tylko sasza xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:28, 11 Kwi 2008    Temat postu:

odwróciła się przez ramię, patrząc jak szczerzy zęby do sufitu i gmera ręką w gaciach. przewróciła oczami i odłożyła zapalniczkę na miejsce. względnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:31, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Przetarł oczy i uniósł głowę na której miał uroczy nieład. Czarne kosmyki włosów przypominały małe różki.
- Hm więc co cię tu sprowadza. Albo co u ciebie? - zapytał. Lub raczej wymruczał. W końcu nie ignorował jej obecności w swoim zagraconym pokoju smierdzącym trawą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:33, 11 Kwi 2008    Temat postu:

-chciałam zobaczyć czy jeszcze żyjesz, czy już muszę dzwonić po kogoś kto łaskawie zgarnąłby twoje zwłoki - rzuciła beznamiętnie z pozoru i wgramoliła się na łóżko obok niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:37, 11 Kwi 2008    Temat postu:

- ahaaaa. - przeciągnął kiwając głową, która wydawała sie być zrobiona z ołowiu i wbrew pozorom wcale nie była wypełniona próżnia. - To miłe. Żyje. Nie musisz jeszcze sprowadzać krematora - mruknął patrząc na nią wzrokiem pozbawionym wszelkich uczyć. Dotknął swoim palcem jej palca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:38, 11 Kwi 2008    Temat postu:

przeszedł ją dreszcz, więc szybko zabrała palec pod kretekstem podrapania się w łydkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:44, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Złożył wiec obie dłonie na brzuchu i zacisnął powieki. Piekły go spojówki. Być może od dymu. Skupił się jedynie na otaczających go dźwiękach. Na nerwowym oddechy dajanki. Zwrócił głowe ku niej i przejechal palcem po jej powiedzmy nagim ramieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:45, 11 Kwi 2008    Temat postu:

położyła się obok niego, obejmując i gładząc kciukiem po przedramieniu.
-obiecałeś, że z tym skończysz, Adam - była na niego zła. tylko wtedy zwracała się do niego per 'adam'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:50, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Milczał. Nie skończy z tym. Nie ma szans. Wczoraj postanowił, że już nie wróci na odwyk i to je powiedział dotykając każdego jej kręgu po kolei.
- To jest silniejsze ode mnie. - powiedział w końcu patrząc na nią. Na jej włosy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:54, 11 Kwi 2008    Temat postu:

-nie może być - upierała się. objęła go mocniej, bo znowu naszły ją niemiłe myśli odnośnie adasiowego ćpania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:57, 11 Kwi 2008    Temat postu:

- Staram się - powiedział bo chyba sam juz nie chciał o tym mówić. Wiedział, że żadna siła na ziemi nie powstrzyma go od nałogu. - Powiedz mi co u Ciebie/ - zapytał zmieniajac teamt i patrząc na nią z zainteresowaniem. Uśmiechnął sie. Mimo, że nadal patrzył na nią bez uczuć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:59, 11 Kwi 2008    Temat postu:

-nic - odpowiedziała niezgodnie z prawdą, bo właściwie działo się sporo. niekoniecznie dobrego. na przykład były szanse, że nie zda z historii, którą jak adaś wiedział uwielbiała. aj, trudno kiedy chodziła cały czas zastanawiając się co z adamem. czarna rozpacz. dziura. cokolwiek, nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaś.




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:02, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Odgarnął jej włosy z policzka.
- Wiesz, że na mnie zawsze możesz lizcyć. - Nic? Nie uwierzył jej. Przeciez dobrze ja zna. Czasem go to przerażało. To, że znał każdy jej ruch. Potrafił wyczuć kolejne posunięcie. Ale teraz pocałowal ja w policzek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Akademia Waverly Strona Główna -> Richards Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin