Pokój Nauczycielski

Marymount · Wysłany: Wto 18:30, 11 Mar 2008 Temat postu: Pokój Nauczycielski

dosyć przestronny i skrupulatnie wietrzony, żeby utwierdzać uczniów w przekonaniu iż nauczyciel człowiek święty - nie pali. akurat!

julien · Wysłany: Nie 19:23, 16 Mar 2008 Temat postu:

Albo ja zacznę ;d
Przeglądał tam jakies akta czyco, bo w tygodniu nie zdążył.

nico. · Wysłany: Nie 19:24, 16 Mar 2008 Temat postu:

nico przyszła z jakimiś durnymi papierami, bo była w kretyńskiej komisji organizacyjnej cośtam i ów papiery miała zostawić jakiejś nauczycielce.
grzecznie zapukała. i pobawmy się w szczegóły - ubrana była w rurki i półprzezroczystą szyfoną koszulę z krótkimi rękawkami. i tak, widać było koronkowy stanik.
zresztą, dla chcącego nic trudnego.

julien · Wysłany: Nie 19:26, 16 Mar 2008 Temat postu:

podniósł łeb { Very Happy

}, byli sami.
- witam. - powioedział dodając gratis półuśmiech. Był normalnie czysty ale miał dwudniowy zarost ;d

nico. · Wysłany: Nie 19:29, 16 Mar 2008 Temat postu:

uniosła brew, widząc go.
- dzień dobry, panie profesorze. - wycedziła nieco, z udawaną grzecznością. wysiliła się nawet na uśmiech. przeszła obok jego stolika, kręcąc nieco tyłkiem, taki odruch przy chodzeniu na szpilkach. położyła papiery na którymś tam stoliku.

julien · Wysłany: Nie 19:31, 16 Mar 2008 Temat postu:

- ej, czy ucniowie nie mają tu zakazu wstepu? - zapytał patrząc na nią bezczelnie, uprzednio odłożywszy papiery na stolik.

nico. · Wysłany: Nie 19:35, 16 Mar 2008 Temat postu:

spojrzała na niego nieco kpiąco, po czym podeszła i oparła dłonie na jego stoliku, naprzeciw niego. schyliła się.
- zakazy są od tego by je łamać, nieprawdaż? - zapytała sugestywnie.
przecież sam je złamał, nie?

julien · Wysłany: Nie 19:36, 16 Mar 2008 Temat postu:

a bo to raz? ;d
złapał ją za podbródek {a no tak, zapomniałam że się znali! ;d} i pocałował w kącik ust ;d

nico. · Wysłany: Nie 19:39, 16 Mar 2008 Temat postu:

- pan profesor lubi przekraczać granice. bardzo. - zakpiła, jak to miała w zwyczaju. nazywanie go 'profesorem' bawiło ją całkiem. usiadła na stoliku, tuż przy nim, a nogi położyła na krawędziach jego krzesła, tak, że znajdował się między nimi ;d

julien · Wysłany: Nie 19:45, 16 Mar 2008 Temat postu:

pochylił się jednocześnie przejeżdzając dłońmi po jej udach.
- ładne spodnie.

nico. · Wysłany: Nie 19:48, 16 Mar 2008 Temat postu:

- wiem. - odparła pewna siebie jak zwykle, nie spuszczając z niego wzroku. przeczesała palcami opadające włosy.

julien · Wysłany: Nie 19:50, 16 Mar 2008 Temat postu:

nagle się odsunął i patrzył jej tylko w oczy bawiąc się zapięciem jej buta.
- w ogóle dzisiaj ładnie wyglądasz, niko.

nico. · Wysłany: Nie 19:56, 16 Mar 2008 Temat postu:

- chyba na mnie pora, p a n i e p r o f e s o r z e. - dodała nieco oschle. obiecał, że się odezwie, a tego nie zrobił! xd urażona duma. - ktoś mógłby nas zobaczyć. uczennica przed panem na stole, ciekawe. - zakpiła.
tak naprawdę nie chciała się stąd ruszać.

julien · Wysłany: Nie 20:16, 16 Mar 2008 Temat postu:

- drobne korepetycje? - zapytał takim zarąbistym męskim głosem. oj tak, chyba jednak wolał brunetki, chociaz akurat to zmieniało mu się przy każdej kobiecie.

nico. · Wysłany: Nie 20:17, 16 Mar 2008 Temat postu:

- nie uczysz biologii, z tego co mi wiadomo. - powiedziała, przygryzając wargę. zauważmy, iż w końcu zwróciła się do niego na 'ty'.