Pokój Nauczycielski

julien · Wysłany: Nie 23:06, 16 Mar 2008 Temat postu:

haha ;d
szybka była ;d
- nie całuj mnie tak. - poaptrzył na nią błagalnym wzrokiem.

nico. · Wysłany: Nie 23:23, 16 Mar 2008 Temat postu:

- jak? - zapytała, stojąc przed nim i przytrzymując dłonię na jego super-brzuchu. dmuchnęła w jego potargane włosy. wyglądał seksownie z tym swoim zarostem.

julien · Wysłany: Nie 23:28, 16 Mar 2008 Temat postu:

- tak, żebym się w tobie zakochał. - spojrzał jej w oczy.
ej, i potem niko opowie to lejtonowej i bedzie maniana, wsszyscy sie pokłócą i lejton znowu będzie chciała iść do marymounta XD

nico. · Wysłany: Nie 23:30, 16 Mar 2008 Temat postu:

hardkor, xd.
- masz dziewczynę. - odpowiedziała szybko, jakby to był jakiś problem. dziewczynę, której na dodatek nie kochał. znowu go pocałowała, uśmiechając się krzepiąco. chwilowa przemiana w cudowne i dobre dziecko. odgarnęła włosy z jego twarzy.

julien · Wysłany: Nie 23:33, 16 Mar 2008 Temat postu:

- zerwę z nią, jesli chcesz. - powiedział zupełnie poważnie. wierzył ,ze się zakochał dopóki była blisko. zw. minikiur.

nico. · Wysłany: Nie 23:39, 16 Mar 2008 Temat postu:

- nie uzależniaj swojej decyzji ode mnie. - odpowiedziała całkiem poważnie, nie patrząc na niego. - poza tym, pamiętaj, co mówiłeś na początku. - zbierała swoje ubrania.

julien · Wysłany: Nie 23:54, 16 Mar 2008 Temat postu:

ej, a co mówił? XD

nico. · Wysłany: Nie 23:58, 16 Mar 2008 Temat postu:

że pieniądze go przy niej trzymają czy jakieś takie bzdury, xd.

julien · Wysłany: Pon 0:03, 17 Mar 2008 Temat postu:

aa Xd
- przeciez pracuję. - powiedział głupkowato, jakby jego pensja starczała chociaż na koszulę i dżinsy. nie móeiąc już o reszcie garderoby.
bo on przecież potrzebuje marki. tak go nauczyła mama.
- ale to przez ciebie się zakochuje. - powiedział a nastepnie ją delikatnie pocałował, o.

nico. · Wysłany: Pon 0:06, 17 Mar 2008 Temat postu:

- do jutra ci przejdzie. - dodała beztrosko, oddając pocałunek. nawet już się ubrała, zdolne dziewczę. - do zobaczenia. - jeszcze szybko cmoknęła go w ustach i na paluszkach wybiegła z pokoju nauczycielskiego.

wszyscy potrzebujemy marki, no xd
okejko, lecę. pa ;8
odezwij się na gadu

julien · Wysłany: Pon 0:08, 17 Mar 2008 Temat postu:

dobra. no to on tam zebrał te papiery i sobie poszedł.

Marcin

i znów piją kawusię