Znaleziono 95 wyników

ja też nie mam i właśnie sobie idę więc całowali się miło, a ja szopinguję. baj ;*

przymknęła oczy i obejmując go za kark, oddała pocałunek nieco namiętniej.

uśmiechnęła się i odpowiedziała, że jest pierwszym chłopakiem, który ją za coś podziwia a nie uważa za kompletną wariatkę. pocałowała go za to w sam środek ust.

odpowiedziała, włażąc mu na brzuch, że na pewno się polubią bo stefan jest kontaktowym stworzeniem.

-jest moim zielonym kurczakiem - powiedziała gwoli wyjaśnienia i usiadła, patrząc na plecy kłętina. zastanawiała się czy uprawia jakiś sport, bo były ładnie zarysowane.

otworzyła jedno oko, potem drugie. nie wiem w jakiej konkretnie kolejności ale uśmiechnęła się do niego i wyciągnęła rękę, żeby posmyrać go po policzku.
-chyba nie jesteś stefanem - mruknęła rozbawio ...

mlasnęła cicho przez sen i objęła mocniej kłętina, myśląc zapewne że to jej zielony pluszowy kurczak. a tu taki miły zonk.

też lubię właśnie. pa ;*

roześmiała się, bo ledwo zrozumiała co do niej mówił.

-ale fajnie - ucieszyła się i podwinęła nogi, opierając na kolanach kubek z kokakolą ;3

spondżbob ;33
-boisz się swojego defałde? - zapytała, patrząc jak niepwenie podchodzi do odtwarzacza.

zapytała nieśmiało dosyć, czy ma mecz pojnt i podsunęła się bliżej, opierając głowę na jego ramieniu.

było jej przyjemnie na niego patrzeć, dopóki on tego nie zrobił. spuściła wzrok i bawiła się skrajem swojego zielonego sweterka na guziki, z czego jedno na środku było w kształcie serduszka. były taki ...

pokazała na coś palcem i uznała, że sympatycznie zastosował jakąśtam technikę. przeniosła spojrzenie na twarz kłętina. miał ładne oczy. uśmiechnęła się więc.

przechyliła głowę i uważnie obserwowała każdy szczegół. powiedziała, że jest świetne, bo wygląda na nim ładniej niż normalnie a to bardzo miłe xd.