Autor Wiadomość
claimont
PostWysłany: Sob 16:51, 19 Kwi 2008    Temat postu:

ponownie zakopał się pod kołdrą.
quarelle.
PostWysłany: Sob 16:47, 19 Kwi 2008    Temat postu:

- To dobrze. - zmarszczyła brwi i wyszła. Po prostu. Nie mam weny ;c
claimont
PostWysłany: Sob 16:43, 19 Kwi 2008    Temat postu:

wzruszył ramionami, bo na razie go nie bolało. pewnie dlatego, że bał się nim poruszyć.
-chyba w porządku.
quarelle.
PostWysłany: Sob 16:36, 19 Kwi 2008    Temat postu:

- Co z nogą? - zapytała jeszcze na odchodynm pokazując palcem na kolano klemą. Wyglądało całkiem dobrze.
claimont
PostWysłany: Sob 16:32, 19 Kwi 2008    Temat postu:

-aha - ziewnął, nie zakrywając ust i usiadł na łóżku, patrząc ze zmarszczonymi brwiami na swoje kolana.
quarelle.
PostWysłany: Sob 16:31, 19 Kwi 2008    Temat postu:

- Do siebie. - powiedziała to jakby to było oczywiste. Otarła tusz spod oczu. Miała nadzieje, że nie wygląda aż tak tragicznie. Spojrzała na jego uroczo potargane włosy i uśmiechnęła się kącikiem warg
claimont
PostWysłany: Sob 16:28, 19 Kwi 2008    Temat postu:

a tu bum i klemą się obudził. podniósł głowę i spojrzał na kłarel zupełnie i całkowicie zaspany.
-gdzie idziesz?
quarelle.
PostWysłany: Sob 16:26, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Z gracją wyrzuciła pusta butelke do kosza i złapała za klamkę.
claimont
PostWysłany: Sob 16:21, 19 Kwi 2008    Temat postu:

poruszył się i przekręcił na bok, łapiąc poduszkę i przyciskając ją do twarzy. jedną ręką podrapał się nad tyłkiem. ;x
quarelle.
PostWysłany: Sob 16:19, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Wstała z łóżka i wzięła w dłonie balerinki. Na palcach szła w stronę drzwi. Niestety niepotrzebnie odwróciła sie by zobaczyć czy klemą jeszcze śpi, bo niechcący strąciła z biurka butelkę po jakimś winie. Na szczęście nie rozbiła się. Zasługa miękkiego dywanu
claimont
PostWysłany: Sob 16:16, 19 Kwi 2008    Temat postu:

oddychał równo, głęboko i spokojnie, bo jakąś godzinę temu udało mu się zasnąć ;c
quarelle.
PostWysłany: Sob 16:14, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Obudziła się przytulona do klemą. Natychmiast się od niego odsunęła i usiadła na łóżku. Miała rozczochrane włosy i śladu tuszu pod oczami. Jęknęła widząc swoje odbicie w czymśtam. Wbiła wzrok w plecy klemą i postanowiła uciec po cichu.
claimont
PostWysłany: Pią 23:37, 18 Kwi 2008    Temat postu:

odwrócił się do niej plecami i schował twarz w poduszce, żeby w żadnym wypadku nie zobaczyła, że ma łzy w oczach. a to zonczek. i nie mógł zasnąć dodam.
nico.
PostWysłany: Czw 18:28, 20 Mar 2008    Temat postu:

nicoposzławdługą.
claimont
PostWysłany: Czw 18:27, 20 Mar 2008    Temat postu:

pokiwał głową i zasnął, xd.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group