Autor Wiadomość
chattie.
PostWysłany: Nie 20:41, 06 Kwi 2008    Temat postu:

poszła sobie, bo jej było głupio, wstyd i w ogóle.
andy
PostWysłany: Nie 20:40, 06 Kwi 2008    Temat postu:

do seksu nie doszło, bo ona o ericzku myślała.
a ja idę paa, zakończ to jakoś.
chattie.
PostWysłany: Nie 20:33, 06 Kwi 2008    Temat postu:

nagle sobie przypomniała o biednym ericu i stwierdziła, że nie może. chyba zostanie cnotką, albo coś w tym rodzaju, ale to niefajne na dłuższą metę xd.
andy
PostWysłany: Nie 20:29, 06 Kwi 2008    Temat postu:

a on powiedział, że to wszystko wina golonek, bo musiał też to tłuste jeść, bo inaczej miał karę na naruto i te wszystkie bajki, więc był na to skazany. ale jak chłopak kaloryferek ma, bo na siłowni sobie te golonka spalał, le.
no to zaczął zdejmować jej koronkowe majteczki jedną ręką, a drugą tarmosił jej włoski.
chattie.
PostWysłany: Nie 20:26, 06 Kwi 2008    Temat postu:

odparła w przerwie między pocałunkiem, tudzież pocałunkami, że golonka są niedobre, ale indyk dobrze przyrządzony smakuje całkiem nieźle. włożyła mu rąsie pod koszulkę.
andy
PostWysłany: Nie 20:23, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- auł czati!- oduśmiechnął się też do niej i w zasadzie, to podobała mu się ta pozycja, tak. dodał, że jest ciężki dla tego, że babcia kazała mu na święto dzienkczynienia wpieprzać indyka i golonka, więc zażalenia z góry do niej. po chwili zaczął ją całować, zdejmując jej zielony staniczek, o.
chattie.
PostWysłany: Nie 20:19, 06 Kwi 2008    Temat postu:

- auł! endi!- krzyknęła wychylając głowę spod kołdry i uśmiechając się na jego widok. dodała coś, że jest trochę ciężki i jej niewygodnie, więc przeturlikała się jakoś, że ona leżała na nim.
andy
PostWysłany: Nie 20:17, 06 Kwi 2008    Temat postu:

a endiś nie zauważył zniknięcia czati i sobie pomyślał, że jakiegoś wstrząsu dostała albo coś w tym stylu i miał już po karetkę dzwonić, ale się rozmyślił i padł na łóżko, bo nie wiedział, że jest tam szarlotkowa.
chattie.
PostWysłany: Nie 20:11, 06 Kwi 2008    Temat postu:

chichrała się z niego turlając po jego łóżku, a potem wpakowala się pod kołderkę, bo stwierdziła, że nie może na niego patrzyć xd. nie wiem czy to komplement.
andy
PostWysłany: Nie 20:10, 06 Kwi 2008    Temat postu:

no ewentualnie mógł się zgodzić, bo to urodziny striptizer i w ogóle. kiedy ona skończyła, to on zaczął tańczyć. tzn. założył damskie stringi, chociaż ciężko mu było i zaczął tańczyć. si
chattie.
PostWysłany: Nie 20:08, 06 Kwi 2008    Temat postu:

to i ona zaczęła się chichrać i banknocik mu z ręki wyrwała, bo ona leci na kasę xd. rozpięła kolejne guziczki i ściągnęła szpilki. i wpadła na wspaniały pomysł, że potem on jej zatańczy!
andy
PostWysłany: Nie 20:03, 06 Kwi 2008    Temat postu:

ale za to endiś się chichrał, bo on lubił striptizerki. podszedł więc bliżej szarlotki i zaczął jej dawać klapsy, bo czuł się jak w klubie, ale jest wspaniałomyślny z tą rurą, to fakt. no to potem wyciągnął banknocik i zaczął ją zwabiać, o.
chattie.
PostWysłany: Nie 19:59, 06 Kwi 2008    Temat postu:

więc szarlotka drugi raz zaczęła szoł, odpinając kolejny guziczek od bluzki, dla lepszego jak twierdziła efektu. wyginała się znów przy rurze, już nawet nie chichrając, żeby nie psuć atmosfery!
andy
PostWysłany: Nie 19:55, 06 Kwi 2008    Temat postu:

wyglądałaby jak diabełek, tylko jeszcze ogonka jej brakowałoby, hih.
no to ten się ucieszył i doszedł do wniosku, że jak zatańczy, to zapomni o bólu i już przestanie ją boleć. no to uśmiechnął się jak to endiś się zawsze uśmiecha i usiadł na łóżku, czekając na szoł.
chattie.
PostWysłany: Nie 19:53, 06 Kwi 2008    Temat postu:

stwierdziła, że to nie pomaga. i dodała, że się już nie złości i chce zatańczyć! podbiegła więc do rury, ale ostrożnie, żeby nie nabić guza z drugiej strony, bo to byłby niezły pech xd.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group