Autor Wiadomość
Bałć.
PostWysłany: Wto 20:59, 15 Kwi 2008    Temat postu:

- i zapomniałaś powiesieć, że jeszcze najarany. - powiedział.
wstał i poszedł do swojego pokoju.
vanilla.
PostWysłany: Wto 20:58, 15 Kwi 2008    Temat postu:

- jesteś pijany! - wyjęczała, patrząc na niego z politowaniem, i klepnęła obok niego. machając bezradnie głową.
Bałć.
PostWysłany: Wto 20:55, 15 Kwi 2008    Temat postu:

- ja jestem szałosny? szemu tak mówiszzzz? - zapytał, przyglądając się jej z przymkniętymi oczami.
vanilla.
PostWysłany: Wto 20:53, 15 Kwi 2008    Temat postu:

podeszła do niego, przyglądając mu się. - żałłosne. - jękneła, podnosząc kolejną butelkę co za jego plecami leżała.
Bałć.
PostWysłany: Wto 20:52, 15 Kwi 2008    Temat postu:

zobaczył vanillkę i rzucił w jej kierunku butelką. napalił się za dużo i za dużo wychlał. butelka nie trafiła w dziewczynę. si si.
- dlaszegoooo... - mruknął do siebie.
vanilla.
PostWysłany: Wto 20:49, 15 Kwi 2008    Temat postu:

szła taśtając nogami, w kropelkach deszczu, co na trawie zostały, bez szpilków była, bo w ręku je niosła.
Bałć.
PostWysłany: Wto 20:35, 15 Kwi 2008    Temat postu:

usiadł sobie na trawie i się nawalał whisky, którą miał w torbie. do tego trawka, którą miał w kieszeni. no nieźle. narąbał się biedny, bo miał dość. odettka miała rację.
william.
PostWysłany: Pon 22:07, 14 Kwi 2008    Temat postu:

jezu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;C ludzie się boją mojego łiljego.


pa! C:
milk
PostWysłany: Pon 22:04, 14 Kwi 2008    Temat postu:

aa a aaa a a ja zmykam i nie wiem, uprawiali ostry seks w krzakach,apotem uciekła, bo pogoniły ją wyrzuty sumienia, czy cokolwiek, pa.
william.
PostWysłany: Pon 22:01, 14 Kwi 2008    Temat postu:

złapał ją za biodra i uniusł do góry, a potem, położył ją, a sam ulokował się gdzieś na niej, podpierajac się rękoma, i lizał ją po brzuchu, szepcząc przytym jakies sprośne myśli ;c
milk
PostWysłany: Pon 22:00, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Oho, to gorące. Ochyliła głowę, pozwalając sobie wcześniej pociągnąć jego spodnie w dół. Nie żeby musiała im jakoś specjalnie pomagać w spadaniu [przyciąganie ziemskie i te sprawy].
william.
PostWysłany: Pon 21:57, 14 Kwi 2008    Temat postu:

nie, bo doszedł do wniosku że nie chce sprawiac swojej kolejnej partnerce zbytniego kłopotu. sciągnoł z niej koszulkę, a stanika nie miała, pewnie zapomniała, i całował ja między piersiami. xd
milk
PostWysłany: Pon 21:55, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Jak tylko nadażyła jej się okazja, a może raczej chwila wytchnienia, rozpięła jego spodnie. Nie było to dla niej jakoś trudne, bo chyba William nie zapina ich specjalnie starannie :3.
william.
PostWysłany: Pon 21:52, 14 Kwi 2008    Temat postu:

pocałował ją, namiętnie bardzo, bo właśnie tego mu było trzeba, jemu dużo nie było potrzeba żeby się podniecic, więc juz mu stał, ehe. całował ją po twarzy, wsuwając jej ręce, pod koszulkę.
milk
PostWysłany: Pon 21:48, 14 Kwi 2008    Temat postu:

taktak.
- Och, tak? - Chciała go od siebie odepchnąć, ale stwierdziła, że pora na chill out i w ogóle więc przesunęła dłonią po jego karku, znaczy na kark raczej.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group