Autor |
Wiadomość |
Bałć. |
Wysłany: Nie 14:22, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
popatrzył na zegarek.
- o szit. zapomniałem. muszę lecieć. - powiedział, pocałował ją w czoło i poszedł. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 14:19, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
jaaaasnę, zacznij. ja zaram spadam. |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 14:17, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- hm. to może pojedziemy na miasto? - zapytał.
- no wiesz... zakupy i tak dalej. - powiedział, bawiąc się jej włosami. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 14:14, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- ja nie mam, - uśmiechnęła się kącikiem ust, ale vanillka nie jest łatwa, nienie. nie da się przelecic mattowi, bo trzyma dziewictwo! trzyma xd |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 14:13, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
wyszczerzył się. miał brzydkie myśli, ale ich nie wyjawił.
- no wiesz. to i owo. - powiedział z uśmiechem.
- a ty masz jakieś plany? - zapytał. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 14:10, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
zmarszczyła nos, - a co chcesz robic? - wymruczała, oplatając swoje łapki, wokół jego szyji. |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 14:08, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- już we Francji nie jesteśmy, więc raczej się nie da. - powiedział z uśmiechem.
- cały dzień będziemy tak siedzieć w tej szkole i nic nie robić? - zapytał, łapiąc ją w talii. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 14:06, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
usiadła na nim, okrakiem, bo w sumie jakoś ją naszło, - nie bijcie więcej gregorego, okej? - wymruczała bawiac się jego włosami. xd |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 14:04, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
uśmiechnął się i pocałował ją w usta. ale teraz bardziej namiętnie. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 14:03, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
stwierdzenie, iż jest stokrotką, najlepsiejszą, bardzo jej się spodobało, i ucałowała mattowe usta, eheehe. xd |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 14:00, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- ale ciebie najbardziej.bo ty taka stokrotka jesteś, wśród wszystkich takich samych kwiatów. - powiedział i pocałował ją delikatnie w policzek. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 13:58, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
ojezu kochany spadła z ławki, albo nie. ;x - to miłe, ja wiem że ty kochasz wszystkie dziewczyny na całym świecie. - roześmiała się. |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 13:55, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
uśmiechnął się.
- kocham cię nadal, wieeeesz? - zapytał, patrząc jej głęboko w oczy. |
|
 |
vanilla. |
Wysłany: Nie 13:54, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
przemilczała fakt iż nie lubi goździków, ale cóż. chciała nawet obronic gregorego. - a może ja wtedy z nim nie byłam, co? - powiedziała, a na myśli miała sytuację łózkową. eheh. - trzeba było przyjsc jak byłam w domu. xd |
|
 |
Bałć. |
Wysłany: Nie 13:51, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
uśmiechnął się.
- poprostu chyba zawsze przychodziłem nie w porę. - powiedział.
- pamiętam raz jak przyszedłem z bukietem goździków do ciebie, to się okazało, że wyszłaś do kina z tym frajerem. - dodał, spoglądając na nią. |
|
 |