Autor Wiadomość
julien
PostWysłany: Pią 0:52, 21 Mar 2008    Temat postu:

złapał ją za dłoń i normalnie postanowił ją odprowadzić do pokoju ;d
- chodź. - pociagnął ją do wyjścia lekko całując jej rękę ;d
jeremiah
PostWysłany: Pią 0:51, 21 Mar 2008    Temat postu:

zdziwiony, zaćpunowaty poszedł.
leighton
PostWysłany: Pią 0:48, 21 Mar 2008    Temat postu:

-nie - otarła łzy wierzchem dłoni, wyminęła jeremiaha i udała się do wyjścia, po drodze oswabadzając się ze szpilek. zapach papierosów zaczynał ją dusić. a może atmosfera panująca w pomieszczeniu?
nico.
PostWysłany: Pią 0:48, 21 Mar 2008    Temat postu:

pogładziła go po policzku i się uśmiechnęła. delikatnie przygryzła mu górną wargę, mrucząc, że jutro mają zajęcia. i że jest zmęczona.
jeremiah
PostWysłany: Pią 0:44, 21 Mar 2008    Temat postu:

- chcesz o tym pogadać? - zapytał wyrozumiale. chociaż nie wiem, jak ze słuchaniem u niego, xd.
julien
PostWysłany: Pią 0:44, 21 Mar 2008    Temat postu:

objał ją i pocałował, o. jakoś nie miał ochoty sie pieprzyć,a ale czy to się dzisiaj liczyło na plus nie wiedział. wiedział jednak, że to dosyć nietypowe.
leighton
PostWysłany: Pią 0:43, 21 Mar 2008    Temat postu:

odsunęła się i kiwała do przodu i do tyłu. chyba jeremiah za bardzo jej nie pomoże. jak zwykle. ćpunek ;3
nico.
PostWysłany: Pią 0:41, 21 Mar 2008    Temat postu:

- nie wiem? - powiedziała bezradnie. kłęt, do którego, jak sądziła, nic nie czuła do wczorajszego wieczoru. ale da chyba sobie z tym radę.
i nieogolony policzek żuljena ją rozczulał, więc uśmiechnęła się jak mały dzieciak.
jeremiah
PostWysłany: Pią 0:39, 21 Mar 2008    Temat postu:

chwila, stop, jeremiah. może być wrażliwym frajerem, ale nie na tyle niewrażliwym, że się z nią przespać.
- możliwe. - dodał, opierając brodę na jej głowie.
osobiście nie wiedział, co się dzieje dookoła, bo nie ogarniał.
julien
PostWysłany: Pią 0:38, 21 Mar 2008    Temat postu:

- a tym razem co? - powoli go te dziewczyny meczyły ;d
leighton
PostWysłany: Pią 0:35, 21 Mar 2008    Temat postu:

ocknęła się i przywarła do jeremiasza, zapominając że też jest jej byłym. dwóch byłych chłopaków, była najlepsza przyjaciółka i były kochanek nauczyciel w jednym miejscu. to wystarczyło, żeby lejtonowej znowu puściły nerwy.
-wszystko się pieprzy, jerry - mówiła przerywanym szeptem, pociągając nosem. machinalnie gładziła go po karku. stała na palcach.
jeremiah
PostWysłany: Pią 0:34, 21 Mar 2008    Temat postu:

nie no. totalne zdezorientowanie.
zupełne.
spojrzał za sesil.
Cécile
PostWysłany: Pią 0:33, 21 Mar 2008    Temat postu:

pocałowała jeremiasza namiętnie ;d i sobie poszła.
jeremiah
PostWysłany: Pią 0:31, 21 Mar 2008    Temat postu:

- l e j t o n. - przeliterował.
to tyle.
nico.
PostWysłany: Pią 0:30, 21 Mar 2008    Temat postu:

spojrzała na dłoń żuljena, a potem mu w oczy. bez słowa, ale miała nieco gorzki wyraz twarz.
nie wiedziała, co powiedział lejton, a skoro ona się na niego nie rzuciła, to chyba niefajnie, prawda?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group