FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Akademia Waverly Strona Główna
->
Budynek Szkolny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Organizacyjnie
----------------
.
Personalnie
----------------
Mili Uczniowie
Sympatyczni Nauczyciele
Postaci Drugoplanowe
Akademicko
----------------
Dumbarton
Richards
Budynek Nauczycieli
Szkolnie
----------------
Dziekanat
Stołówka
Budynek Szkolny
Dziedziniec
Outsidersko
----------------
Rhinecliff
Waverly Inn
Stodoła
Posterunek Policji
Szpital
Komunikatywnie
----------------
SówNet
Rozmowy Telefoniczne
E-Maile
Plotkarsko
----------------
www.perwersowa.net
SówNet vol. 2
----------------
.
Dodatkowo
----------------
Grafika
Pierdoły
.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ralph.
Wysłany: Sob 10:41, 19 Kwi 2008
Temat postu:
też nie lubię luka ;3 taka cipa
wrócił do lektury, cnie.
nico.
Wysłany: Sob 10:40, 19 Kwi 2008
Temat postu:
luke to porażka. taki wyrośnięty golden retriever.
niko zsunęła się z jego kolanach, może przestraszyła się jego uśmiechu ;c i mrucząc coś w stylu 'miłego pieprzenia' polazła.
ralph.
Wysłany: Sob 10:39, 19 Kwi 2008
Temat postu:
zapach jej perfum był na tyle psychodeliczny, że zaczął się nad sobą zastanawiać. buzi, klo. specjalnie dla ciebie ;3. zsunął jej rękę ze swoich nereczek i odłożył ją na jej kolanko. uśmiechnął się i zmierzwił swoje włosy. skojarzył mi się z lukiem z oc ;< ale tata ralfa nie był gejem.
nico.
Wysłany: Sob 10:34, 19 Kwi 2008
Temat postu:
masakra, słowem, xd.
ralf całkiem milutko pachniał, ale nie, niko, nie damy się, xd. musnęła ustami jego skroń, ahihihi. ;3 a łapka, którą trzymała na karku, znalazła się pod jego koszulką, na wysokości nereczek.
ralph.
Wysłany: Sob 10:30, 19 Kwi 2008
Temat postu:
pochylił główkę, bo to było bardzo miłe smyranie po karku i zamruczał nawet, a nie mruczał już bardzo długo, bo właściwie ostatnio tylko pieprzył bo wpadł w kompleks kiedy jego współlokator powiedział mu, że nie podoba mu się wiersz ralfa. i wtedy przeszedł metamorfozę w mięśniaka i kiedy tylko miał okazję dokopywał współlokatorowi ze swoimi nowymi umięśnionymi przyjaciółmi, o!
nico.
Wysłany: Sob 10:25, 19 Kwi 2008
Temat postu:
- ralf, powiedzmy sobie szczerze, że może i udało ci się przelecieć kłarel, ale ze mną to już inna bajka. - podrapała go po karku, patrząc na niego z kpiącym uśmiechem.
hihihi ;3
ralph.
Wysłany: Sob 10:21, 19 Kwi 2008
Temat postu:
a ralf nie lubi kiedy kobiety próbują się nim bawić, bo to jego działka i nikogo innego, hihi. złapał ją za tyłek i mruknął, że za chwilę zmieni co do tego zdanie.
nico.
Wysłany: Sob 10:17, 19 Kwi 2008
Temat postu:
zawsze sie nad tym zastanawiałam ;3
- ale ja się nie będę z tobą pieprzyć. - odparła niko i usiadła bokiem na jego kolankach, bo niko lubi się bawić facecikami, ojej.
ralph.
Wysłany: Sob 10:15, 19 Kwi 2008
Temat postu:
może się nim zaopiekować. wiesz rodzice go nie kochali i ma chłopak traumę, xdd.
-nie będę spieprzać, ale chętnie się z tobą popieprzę (omatkokochana, gdzie to się lęgnie w tej mojej głowie ;c)
nico.
Wysłany: Sob 10:13, 19 Kwi 2008
Temat postu:
- spieprzaj ralf. - całkiem delikatnie wysunęła jego główkę z jej dekoltu ;x zastanowiła się, czy myślenie naprawdę boli, xddd. bo ralf byłby całkiem miluś, gdyby miał musk.
ralph.
Wysłany: Sob 10:11, 19 Kwi 2008
Temat postu:
-będzie ciężko - powiedział, niemalże wkładając głowę w nikosiowy dekolt ;c
nico.
Wysłany: Sob 10:09, 19 Kwi 2008
Temat postu:
duch mefju z nami, amen ;3
oczywiście, że zauważyła ralfiastego, i zmierzyła go wzrokiem, unosząc brew, bo przecież niko wiedziała, gdzie się wpatruje, cnie. i zbliżyła się do niego, zamknęła książkę, którą trzymał, na kolanach.
- może byś wrócił do lektury? - dodała wrednie nieco, pochylając się. oja oja, stanik na widoku! xd
ralph.
Wysłany: Sob 10:06, 19 Kwi 2008
Temat postu:
zawiesił wzrok na jej biuście, bo przez koszulę czyjąś ową w spodnie wpuszczoną prześwitywał jej czerwony stanik. czyli nawet w okularkach ralfik się nie zmienia ;<
nico.
Wysłany: Sob 10:05, 19 Kwi 2008
Temat postu:
heca heca ;c
niko szła akurat przez bibliotekę, bo jakoś chyba bliżej było, a wracała ze stołówki. i miała czyjąś koszulę wpuszczoną w spodnie ;x
ralph.
Wysłany: Sob 10:04, 19 Kwi 2008
Temat postu:
siedział z okularami na nosie i wyglądał nawet inteligentnie. a to heca!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Soft
.
Regulamin