Autor |
Wiadomość |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 16:16, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
zatupał dwa razy, całkiem energicznie i całkiem zniecierpliwiony.
-chodź-złapał ją za nadgarstek nawet i pociągnął za sobą na dziedziniec. w szkole od razu włączył by się wykrywacz dymu i pewnie zaczęliby nudną ewakuację, fuj.
i zaczniesz! |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 16:13, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- No Gibsony robią przynajmniej porządne gitary. - powiedziała |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 16:12, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
oczy mu się zaświeciły z radości.
-gibsony!-zakrzyknął. od dziecka marzył o gibsonie flying v<3. |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 16:10, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Acha też niezła chociaż ja wole te od Gibson Les Paul. - powiedziała |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 16:08, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-na klasycznej.-mruknął, bo jakoś nigdy nie miał energii, by nauczyć się grać i na elektrycznej. za bardzo pochłaniało go bycie wirtuozem ukulele. |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 16:07, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Acha a na jakiej gitarze grasz i jaki model ?. - powiedziała |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 16:04, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
uśmiechnął się szeroko,
-oh, ojezu!-aż mu ręce zadrżały, na pewno była miłością jego życia, jego muzą i największą inspiracją, tylko jeszcze nie miała okazji się popisać-to tak jak ja!
w takich chwilach zmieniał się w niepokojąco gwałtowny sposób w rozchisteryzowaną nastolatkę. |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 16:02, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Tak gram na gitarze i perkusji. - powiedziała |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 16:01, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-grasz, czy coś?-rozpromienił się cały. miał nadzieję, że tak. pytanie o grę na jakimkolwiek instrumencie, mógłby być to nawet grzebień, było dla niego priorytetowym, najważniejszym zaraz po: 'masz aids?' i 'jesteś antysemitą?'. |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 15:59, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Dobra....gitara to niezły instrument a szczególnie elektryczne są najlepsze. - powiedziała |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 15:57, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-niiie. skrzypce. gitarę zostawiłem w domu-aż go wzięło na sentymenty, tęsknił bowiem za swą jedyną miłością, gitarą, wielce. ah.-chodź. będę wydychał dym w drugą stronę, czy coś. |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 15:53, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- A moge iść...matki nie ma więc nie będzie mi truć o niezdrowości nałogu nikotynowego. Gitara ?. - powiedziała
Wskaząła na futerał |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 15:52, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
zagryzł wargę, bo to nieładnie śmiać się przy damach, poza tym nie chciał wyjść na niegrzecznego.
-tak, być może-poprawił pasek futerału. potrzebował nikotyny. wyciągnął paczkę z kieszeni rurek, bocznej i wyjął z niej papierosa, by zaraz wsunąć go za ucho-idę zapalić. idziesz?
taa. |
|
 |
dulce |
Wysłany: Nie 15:46, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Aaa coś tam o nim słyszałam jak robili nam wykład nawet spoko był gościu. - powiedziała z luzem |
|
 |
wolfgang! |
Wysłany: Nie 15:32, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-prawie filozofa-poprawił ją, bo nie lubił, jak wujka freuda nazywali psychiatrą. to brzmiało zbyt mało ważnie i dumnie-daleki krewny. |
|
 |