FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Akademia Waverly Strona Główna
->
Richards
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Organizacyjnie
----------------
.
Personalnie
----------------
Mili Uczniowie
Sympatyczni Nauczyciele
Postaci Drugoplanowe
Akademicko
----------------
Dumbarton
Richards
Budynek Nauczycieli
Szkolnie
----------------
Dziekanat
Stołówka
Budynek Szkolny
Dziedziniec
Outsidersko
----------------
Rhinecliff
Waverly Inn
Stodoła
Posterunek Policji
Szpital
Komunikatywnie
----------------
SówNet
Rozmowy Telefoniczne
E-Maile
Plotkarsko
----------------
www.perwersowa.net
SówNet vol. 2
----------------
.
Dodatkowo
----------------
Grafika
Pierdoły
.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
chattie.
Wysłany: Nie 20:41, 06 Kwi 2008
Temat postu:
poszła sobie, bo jej było głupio, wstyd i w ogóle.
andy
Wysłany: Nie 20:40, 06 Kwi 2008
Temat postu:
do seksu nie doszło, bo ona o ericzku myślała.
a ja idę paa, zakończ to jakoś.
chattie.
Wysłany: Nie 20:33, 06 Kwi 2008
Temat postu:
nagle sobie przypomniała o biednym ericu i stwierdziła, że nie może. chyba zostanie cnotką, albo coś w tym rodzaju, ale to niefajne na dłuższą metę xd.
andy
Wysłany: Nie 20:29, 06 Kwi 2008
Temat postu:
a on powiedział, że to wszystko wina golonek, bo musiał też to tłuste jeść, bo inaczej miał karę na naruto i te wszystkie bajki, więc był na to skazany. ale jak chłopak kaloryferek ma, bo na siłowni sobie te golonka spalał, le.
no to zaczął zdejmować jej koronkowe majteczki jedną ręką, a drugą tarmosił jej włoski.
chattie.
Wysłany: Nie 20:26, 06 Kwi 2008
Temat postu:
odparła w przerwie między pocałunkiem, tudzież pocałunkami, że golonka są niedobre, ale indyk dobrze przyrządzony smakuje całkiem nieźle. włożyła mu rąsie pod koszulkę.
andy
Wysłany: Nie 20:23, 06 Kwi 2008
Temat postu:
- auł czati!- oduśmiechnął się też do niej i w zasadzie, to podobała mu się ta pozycja, tak. dodał, że jest ciężki dla tego, że babcia kazała mu na święto dzienkczynienia wpieprzać indyka i golonka, więc zażalenia z góry do niej. po chwili zaczął ją całować, zdejmując jej zielony staniczek, o.
chattie.
Wysłany: Nie 20:19, 06 Kwi 2008
Temat postu:
- auł! endi!- krzyknęła wychylając głowę spod kołdry i uśmiechając się na jego widok. dodała coś, że jest trochę ciężki i jej niewygodnie, więc przeturlikała się jakoś, że ona leżała na nim.
andy
Wysłany: Nie 20:17, 06 Kwi 2008
Temat postu:
a endiś nie zauważył zniknięcia czati i sobie pomyślał, że jakiegoś wstrząsu dostała albo coś w tym stylu i miał już po karetkę dzwonić, ale się rozmyślił i padł na łóżko, bo nie wiedział, że jest tam szarlotkowa.
chattie.
Wysłany: Nie 20:11, 06 Kwi 2008
Temat postu:
chichrała się z niego turlając po jego łóżku, a potem wpakowala się pod kołderkę, bo stwierdziła, że nie może na niego patrzyć xd. nie wiem czy to komplement.
andy
Wysłany: Nie 20:10, 06 Kwi 2008
Temat postu:
no ewentualnie mógł się zgodzić, bo to urodziny striptizer i w ogóle. kiedy ona skończyła, to on zaczął tańczyć. tzn. założył damskie stringi, chociaż ciężko mu było i zaczął tańczyć. si
chattie.
Wysłany: Nie 20:08, 06 Kwi 2008
Temat postu:
to i ona zaczęła się chichrać i banknocik mu z ręki wyrwała, bo ona leci na kasę xd. rozpięła kolejne guziczki i ściągnęła szpilki. i wpadła na wspaniały pomysł, że potem on jej zatańczy!
andy
Wysłany: Nie 20:03, 06 Kwi 2008
Temat postu:
ale za to endiś się chichrał, bo on lubił striptizerki. podszedł więc bliżej szarlotki i zaczął jej dawać klapsy, bo czuł się jak w klubie, ale jest wspaniałomyślny z tą rurą, to fakt. no to potem wyciągnął banknocik i zaczął ją zwabiać, o.
chattie.
Wysłany: Nie 19:59, 06 Kwi 2008
Temat postu:
więc szarlotka drugi raz zaczęła szoł, odpinając kolejny guziczek od bluzki, dla lepszego jak twierdziła efektu. wyginała się znów przy rurze, już nawet nie chichrając, żeby nie psuć atmosfery!
andy
Wysłany: Nie 19:55, 06 Kwi 2008
Temat postu:
wyglądałaby jak diabełek, tylko jeszcze ogonka jej brakowałoby, hih.
no to ten się ucieszył i doszedł do wniosku, że jak zatańczy, to zapomni o bólu i już przestanie ją boleć. no to uśmiechnął się jak to endiś się zawsze uśmiecha i usiadł na łóżku, czekając na szoł.
chattie.
Wysłany: Nie 19:53, 06 Kwi 2008
Temat postu:
stwierdziła, że to nie pomaga. i dodała, że się już nie złości i chce zatańczyć! podbiegła więc do rury, ale ostrożnie, żeby nie nabić guza z drugiej strony, bo to byłby niezły pech xd.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Soft
.
Regulamin